Migranci z Afryki szturmują Europę. Piotr Cywiński: katastrofę wywołali Niemcy
- Jak na ironię, Niemcy w tym czasie odmawiają solidarnej pomocy Włochom. Granice zamyka też Francja i Hiszpania. Solidarność tak, ale nie wtedy, gdy jest ona niekorzystna dla Berlina i Paryża. UE popadła w bardzo groźny kryzys - mówił w Polskim Radiu 24 Piotr Cywiński z tygodnika "Sieci".
2023-09-15, 12:01
Na włoską wyspę Lampedusa, położoną pomiędzy Maltą i wybrzeżem Tunezji, dotarło w ostatnich dniach drogą morską 6,8 tys. migrantów z krajów afrykańskich. Rząd w Rzymie szuka rozwiązania problemu na szczeblu Unii Europejskiej. Tymczasem w związku z sytuacją na Lampedusie Francja wprowadziła drastyczne kontrole na granicy z Włochami, a Niemcy "do odwołania" wstrzymały procedurę "dobrowolnej solidarności", czyli przyjmowania imigrantów z Italii.
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że mamy do czynienia z kryzysem na wielu płaszczyznach, a sytuacja na Lampedusie jest tego symbolem. - Katastrofę wywołali Niemcy polityką otwartych dni. Kryzys dotyka dziś całej Europy. Wystarczy wspomnieć ataki terrorystyczne we Francji, Belgii, Szwecji i w samych Niemczech. Wszędzie tam nastąpił wielkorotny wzrost przestępczości. Zapanował nieład i przede wszystkim strach lokalnych społeczności. Jeśli dodać do tego finansowe obciążenie, bo imigranci kosztują, to mamy pełny obraz tego, co spowodowała samowola Berlina w polityce imigracyjnej na terenie prawie całej UE - powiedział Piotr Cywiński.
Czytaj także w TVRepublika.pl: Promigracyjna polityka Merkel wychodzi Europie bokiem! Lampedusa jest tego przykładem... [wideo]
Jego zdaniem nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie mogło być lepiej. - Przybyli z Afryki nie znają języków, nie posiadają wykształcenia, a z czegoś muszą żyć. Pozostaną na garnuszku podatników lub będą się dopuszczać przestępstw. Jak na ironię, Niemcy w tym czasie odmawiają solidarnej pomocy Włochom. Granice zamyka też Francja i Hiszpania. Solidarność tak, ale nie wtedy, gdy jest ona niekorzystna dla Berlina i Paryża. UE popadła w bardzo groźny kryzys - tłumaczył publicysta.
REKLAMA
Posłuchaj
Od stycznia do sierpnia 2023 roku wykryto łącznie 232 350 przypadków nielegalnego przekroczenia zewnętrznych granic UE, czyli o 18 proc. więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku i najwięcej w takim okresie od roku 2016.
Uciekinierzy z krajów afrykańskich najczęściej udają się do Włoch już nie z Libii, jak miało to miejsce w latach poprzednich, lecz z Tunezji.
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: Temat dnia/Gość PR24
Prowadzi: Mateusz Maranowski
Gość: Piotr Cywiński
Data emisji: 15.09.2023
Godzina emisji: 11.08
REKLAMA
PR24/jt
REKLAMA