"Zielona ściema" pokusą dla firm. Czym jest zjawisko greenwashingu?

Coraz więcej badań mówi o wzroście świadomości i zachowań ekologicznych mieszkańców Europy, w Polsce takie badania przeprowadził m.in. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Firmy zauważyły te tendencje i próbują je wykorzystać, nie zawsze jednak w etyczny sposób.

"Trudno bronić kampanii opartych na kłamstwie"

Jakub Kajmowicz wyjaśniał, czym jest zjawisko greenwashingu. - Firmy próbują wykorzystać coraz większe dążenie klientów do tego, by produkty czy usługi, które kupują, były "eko" w szerokim tego słowa znaczeniu, nieszkodzące środowisku, ale również takie, poprzez których zakup wspieramy jakiś ekologiczny cel. Firmy próbują wykorzystać to do celów marketingowych, jednocześnie niekoniecznie popierając je realnymi działaniami, które próbują sobie przypisywać. Nazywane jest to "zieloną ściemą", co dobrze oddaje istotę zjawiska, które jest z gruntu nieuczciwe i bardzo szkodliwe. Trudno bronić kampanii opartych na kłamstwie - zauważył.

Rośnie znaczenie troski o środowisko

Jak zauważył ekspert, z badań wynika, że ludzie przywiązują coraz więcej wagi do takich kwestii jak zmiana klimatu i że coraz więcej konsumentów gotowych jest ponosić wyższe koszty w zamian za to, że produkty będą wytworzone w drodze zrównoważonego rozwoju, czyli mniej szkodliwe dla środowiska. - To jest pokusa dla wszystkich marketerów, łakomy kąsek. Który z nas nie chciałby bardziej troszczyć się o środowisko, zwłaszcza jeśli przy tym nie musi rezygnować z ulubionych towarów czy usług - mówil ekspert. 

Posłuchaj

Jakub Kajmowicz o zjawisku greenwashingu (Polskie Radio 24 / Temat dnia/Gość PR24) 22:44

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

• Za odpady niebezpieczne odpowie ich producent. Resort klimatu pracuje nad "rozszerzoną odpowiedzialnością"

Korporacja Unilever, właściciel ponad 400 marek w branżach żywnościowej, środków czystości i kosmetyków, może zostać objęta dochodzeniem w sprawie greenwashingu, czyli świadomego wprowadzania konsumentów w błąd w kwestii ekologiczności swoich produktów - poinformował w grudniu dziennik "The Guardian". Brytyjski Urząd Konkurencji i Rynków (CMA) twierdzi, że oznaczenia na produktach Unilevera mogą sugerować, że są one całkowicie przyjazne dla środowiska; informacje o niektórych składnikach oraz specyficzne wzornictwo mogą sprawiać, że produkt wydaje się bardziej naturalny niż w rzeczywistości.

Więcej w zapisie audycji.