Koniec tarczy energetycznej. Ekspert wyjaśnia, ile zapłacimy za prąd

- Zamrożenia, tarcze i dopłaty wynikały z kryzysu energetycznego sprzed dwóch lat, który można porównać do tego z lat 70. XX wieku. W normalnych warunkach tarcze nie powinny być potrzebne. Rynek powinien sam regulować ceny energii - mówił w Polskim Radiu 24 ekspert ds. energetycznych Daniel Czyżewski.

2024-04-23, 12:05

Koniec tarczy energetycznej. Ekspert wyjaśnia, ile zapłacimy za prąd
Warunkiem przyznania bonu energetycznego od 1 lipca będzie limit dochodów.Foto: Andrey_Popov/Shutterstock

Od 1 lipca zmienią się zasady dotyczące cen energii, przestanie bowiem obowiązywać tarcza energetyczna. Zgodnie z projektowanymi przepisami resort klimatu i środowiska zamierza wprowadzić stawki maksymalne.

Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 odczujemy niewielkie podwyżki. - Mają one wynieść 30 zł miesięcznie, jak wylicza jedna z gazet. Nowa cena maksymalna 500 zł za MWh będzie niewiele wyższa niż obecnie. Teraz wynosi 412 zł za MWh. Poza tym wprowadzony będzie bon energetyczny dla najuboższych gospodarstw. To jest dobry kierunek, bo odmrożenie cen energii dla wszystkich, nawet dobrze zarabiających, nie ma większego sensu. Oni tego nie odczują, a pomoc jest potrzebna najmniej zarabiającym - powiedział Daniel Czyżewski. 

Zamrożenie cen energii na poziomie 500 zł za MWh będzie bliskie stawkom rynkowym. - W drugiej połowie roku, po wszystkich marżach i podatkach, ceny powinny oscylować w granicach 600 złotych. Od 2025 roku tarcze i zamrożenia znikną zupełnie. Nie jest jednak wykluczone, że ceny pozostaną takie same lub będą niższe. Zamrożenia, tarcze i dopłaty wynikały z kryzysu energetycznego sprzed dwóch lat, który można porównać do tego z lat 70. XX wieku. W normalnych warunkach tarcze nie powinny być potrzebne. Rynek powinien sam regulować ceny energii - tłumaczył Czyżewski.

Posłuchaj

Daniel Czyżewski gościem Pawła Zielińskiego (Temat dnia) 20:00
+
Dodaj do playlisty

Od 1 lipca 2024 roku na pomoc państwa będą mogły jednak nadal liczyć te gospodarstwa domowe, których dochód jest najniższy. Chodzi o około 3,5 mln gospodarstw domowych. Warunkiem przyznania bonu energetycznego będzie limit dochodów: 2,5 tys. zł dla gospodarstwa jednoosobowego i 1,7 tys. zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym.

REKLAMA

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: Temat dnia

Prowadzący: Paweł Zieliński 

Gość: Daniel Czyżewski (ekspert ds. energetyki) 

REKLAMA

Data emisji: 23.04.2024

Godzina emisji: 11.08

PR24/wmkor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej