Wyzwania dobrego sequela. Aleksander Włodkowski tłumaczy fenomen "Diuny"

- Współczesna seria ekranizacji "Diuny" jest dowodem, że można robić ambitne i dobrze sprzedające się filmy - powiedział w Polskim Radiu 24 Aleksander Włodkowski, współautor Trochę Krytyczni. - Im dalej w las, tym będzie ciężej, myślę, że "Mesjasz" będzie ciężkostrawny - zaznaczył.

2024-06-02, 21:36

Wyzwania dobrego sequela. Aleksander Włodkowski tłumaczy fenomen "Diuny"
Aleksander Włodkowski wskazał przykład drugiej części "Diuny" jako filmu któremu udało się pogodzić wysoki poziom z niezłym zarobkiem. Foto: Hamara/ Shutterstock

Seria przygód Indiany Jonesa, coraz głębsze wchodzenie w komiksowe uniwersa, zapowiedzi serii poświęconej Gollumowi z "Władcy Pierścieni" czy kolejne odsłony sagi "Gwiezdnych wojen" i "Mad Maxa" - to tylko niektóre z produkcji kinowych sięgających po postaci i scenariusze sprawdzone w przeszłości. 

- Myślę, że jest w Hollywood problem z kreowaniem nowych bohaterów - powiedział w Polskim Radiu 24 Aleksander Włodkowski, współautor "Trochę Krytyczni". Jego zdaniem, w kinie rysuje się trend mogący "stresować kochających kino". - To, co się najbardziej sprzedaje, to już bardzo duże, blockbusterowe [produkcje], a te najciekawsze scenariusze gdzieś się kryją, chowają się na festiwalach, mało kto chce iść na to do kina, bo może obejrzeć to w domu - wskazał. 

Dobry przykład "Diuny"

- Jest to wyznanie dla twórców, by zrobić coś, co jest twórcze, interesujące, ma na bardzo wysokim poziomie scenariusz, a także jest możliwe do sprzedania w kinie - dodał. 

Jego zdaniem, wyjątkiem jest "Diuna". Jak mówił, pierwsza część współczesnych ekranizacji, z 2021 roku, zarobiła dość pieniędzy, by twórcy pokusili się o przygotowanie sequelu. - Druga część dobrze się sprzedała, ale była też ambitnym dziełem - zaznaczył ekspert.  

REKLAMA

Czytaj także: 

Gość "Tematu dnia" przyznał, że sam był zachwycony "Diuną II", jednak obawia się o kolejne produkcje z uniwersum stworzonego przez Franka Herberta. - Im dalej w las, tym będzie ciężej. Myślę, że "Mesjasz" będzie ciężkostrawny, choć jestem ciekaw, jak Denis Villeneuve do tego podejdzie, bo to metaforyczne, oniryczne wręcz dzieło - zaznaczył.  - Mimo wszystko druga część diuny zrobiła 700 mln na całym świecie. To coś, co daje nadzieję na ambitniejsze kino sci-fi - stwierdził Aleksander Włodkowski. 

Kina odzyskują popularność. Znamy dane GUS

W 2023 roku, do kin poszło o 20,1 proc. więcej osób niż rok wcześniej - wynika z danych GUS. W kinach stałych wyświetlono 2,1 mln seansów filmowych, które obejrzało 49,7 mln widzów. "Działało 535 kin stałych, oferujących 1,6 tys. sal kinowych. Wyprodukowano 362 filmy przeznaczone do prezentacji w kinach i telewizji" - napisano.

GUS wskazał także, że kina stałe posiadały 1,6 tys. sal dysponujących 298,2 tys. miejsc na widowni, a w porównaniu z 2022 r. liczba widzów wzrosła o 8,3 mln osób.

Więcej w nagraniu: 


Posłuchaj

Aleksander Włodkowski gościem Krzysztofa Grzybowskiego (Temat dnia) 22:43
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

***

AudycjaTemat dnia

ProwadzącyKrzysztof Grzybowski

Gość: Aleksander Włodkowski (współautor Trochę Krytyczni)

Data emisji: 2.06.2024

REKLAMA

Godzina emisji: 18.06

Polskie Radio 24/ mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej