Noce spadających gwiazd, ale niczego na niebie nie ubędzie

Przed nami niezwykłe zjawiska na niebie - noce spadających gwiazd. - To, co będziemy mogli zaobserwować, to nie gwiazdy, a jedynie ślady powstające w naszej atmosferze. Mają jednak kosmiczne pochodzenie, to drobiny komet - mówił w Polskim Radiu 24 dr Piotr Witek z Planetarium Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. 

2024-08-12, 16:57

Noce spadających gwiazd, ale niczego na niebie nie ubędzie
Do obserwacji deszczu meteorytów wystarczy miejsce z dobrym widokiem na niebo . Foto: NesaYa1920/Shutterstock

Zjawisko to ma miejsce przez cały rok, ale jednym z najbardziej spektakularnych jest rój Perseidów, aktywny od 17 lipca do 24 sierpnia, z kulminacją w nocy z 12 na 13 sierpnia.  - Jednak po deszczu meteorów niczego z nieba nie ubędzie. To, co będziemy mogli zaobserwować, to nie gwiazdy, a jedynie ślady powstające w naszej atmosferze. Mają jednak kosmiczne pochodzenie, to drobiny komet - powiedział dr Piotr Witek. 

Perseidy

Nazwa Perseidy odnosi się do gwiazdozbioru Perseusza, herosa z greckiej mitologii. Perseidy to tak naprawdę rój meteorów tworzący przepiękne widowisko, odpowiada za nie kometa 109P/Swifta-Tuttle. - Perseidy to drobiny, które pozostawiła po sobie okrążająca Słońce kometa. Co 133 lata okrąża Słońce, a zbliżając się, wysiewa z siebie drobiny materii. Ten pył zostaje w przestrzeni, wzdłuż toru loty komety. Nie musimy czekać aż 133 lat, żeby znów zobaczyć Perseidy. Ziemia spotka się z nimi regularnie, każdego roku. Kiedy jesteśmy blisko momentu, gdy kometa zbliżyła się do Słońca, tych meteorów będzie więcej. Ostatnio miało to miejsce w 1992 roku - wyjaśniał na naszej antenie fizyk. 

Posłuchaj

Dr Piotr Witek o nocy "spadających gwiazd" (Temat dnia) 9:30
+
Dodaj do playlisty

Właśnie w sierpniu Ziemia na drodze dookoła Słońca trafia na chmurę drobin zostawianych w przestrzeni. - To jakby rozpędzony samochód trafił przednią szybą na chmurę owadów, Cześć z nich zostaje z nami, spala się w atmosferze, spada na Ziemię. Ta materia wisi w przestrzeni kosmicznej. Okrąża Słońce, jednak położenie orbity komety i drobin sprawia, że każdego roku spotykamy je w tym samym czasie - tłumaczył dr Witek.     

Miejsce z widokiem 

Zjawisko widoczne będzie na północno-wschodniej części nieba. Do obserwacji deszczu meteorytów nie są potrzebne lornetki lub teleskopy, wystarczy jedynie miejsce z dobrym widokiem na niebo. Im ciemniej w okolicy, tym więcej meteorów zobaczymy, 

REKLAMA

***

AudycjaTemat dnia

ProwadzącyEwa Wasążnik

Gość: dr Piotr Witek (Planetarium Centrum Nauki Kopernik)

REKLAMA

Data emisji: 12.08.2024

Godzina emisji: 14.33

PR24

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej