Sąd odroczył decyzję ws. aresztu dla Ziobry. Rosati: porażka prokuratury

Sąd odroczył posiedzenie w sprawie ewentualnego aresztu dla Zbigniewa Ziobry. Powodem są braki w materiale dowodowym. - Prokuratura nie może limitować materiału. No, chyba że prokurator wie, że pokazując pełny materiał, obniża swoje szanse, jeżeli chodzi o powodzenie w rozstrzygnięciu tego wniosku. Tylko proszę pamiętać o tym, że prokurator ma obowiązek działać zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść podejrzanego, jeżeli chodzi o materiał dowodowy - powiedział w Polskim Radiu 24 Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, członek Trybunału Stanu Przemysław Rosati.

2025-12-22, 15:20

Sąd odroczył decyzję ws. aresztu dla Ziobry. Rosati: porażka prokuratury
Przemysław Rosati . Foto: PAP/Tytus Żmijewski

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • Sąd odroczył posiedzenie aresztowe ws. Zbigniewa Ziobry do 15 stycznia
  • Przyczyną było dostarczenie przez prokuraturę niekompletnych akt badanej sprawy
  • Przemysław Rosati powiedział w Polskim Radiu 24, że taka sytuacja nie powinna była się wydarzyć i jest porażką prokuratury

Posiedzenie Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w sprawie aresztu dla Zbigniewa Ziobry zostało odroczone do 15 stycznia, bo sąd i obrona nie mieli szansy zapoznać się z niejawną częścią materiału dowodowego w sprawie byłego ministra sprawiedliwości.

Prokuratura chce postawić Zbigniewowi Ziobrze 26 zarzutów w sprawie nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości, w tym zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Śledczy chcą trzymiesięcznego aresztu. Na początku listopada Sejm uchylił immunitet i zezwolił na aresztowanie posła Prawa i Sprawiedliwości.

Przemysław Rosati powiedział w Polskim Radiu 24, że taka sytuacja nie powinna była się wydarzyć. - Obowiązkiem prokuratury jest przedstawić pełny materiał, który został zebrany w kontekście podstaw zarzutu, który został przedstawiony podejrzanemu. Innymi słowy rzeczy ujmując, jeżeli prokuratura wie i posiada materiał dowodowy, który ma znaczenie dla zasadności tego zarzutu, czyli uprawdopodobnienia lub wykazania nieprawdopodobieństwa zdarzeń opisanych w zarzucie - bo na tym polegają zarzuty, że one odzwierciedlają określoną sytuację, która miała miejsce w przeszłości - to taki materiał powinien być bezwzględnie przedstawiony - podkreślił.

Posłuchaj

Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, członek Trybunału Stanu Przemysław Rosati gościem Jakuba Kukli (Temat dnia) 22:50
+
Dodaj do playlisty

"Takie rzeczy nie powinny się zdarzać"

Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej przełożenie posiedzenia aresztowego sądu w sprawie Zbigniewa Ziobry uznaje za porażkę prokuratury. - Prokurator ma obowiązek lojalnie postępować przede wszystkim w stosunku do sądu, który w tym wypadku decyduje o pozbawieniu, lub nie, człowieka wolności. I to jest bardzo ważne. Takie rzeczy nie powinny się zdarzać. Źle się stało, że się zdarzyły z dwóch powodów. Po pierwsze, tak jak już powiedziałem, to jest pewna nielojalność w stosunku do sądu i w stosunku także do podejrzanego i jego obrońców. A po drugie, w jakimś sensie też wystawia ocenę sposobowi, w jaki funkcjonuje prokuratura. No ten sposób okazał się tak naprawdę zbrakowany, bo tak się często mówi w odniesieniu do materiału dowodowego, lub nie jest arcystaranny - tłumaczył gość Polskiego Radia 24.

Przemysław Rosati wyjaśnił, że "bardzo często jest tak, że materiał niejawny ma bardzo duże znaczenie w kontekście oceny - zarówno ona może być pozytywna, jak i negatywna - ale ma bardzo często duże znaczenie dla trafności zarzutu, czyli potwierdzenia lub wykluczenia tego, co jest opisane w jego treści". - Różne materiały mają charakter informacji niejawnych. Mogą być to materiały, które są następstwem tzw. czynności operacyjno-rozpoznawczych, czyli np. popularnie zwanych podsłuchów, albo mogą być to materiały, które prokuratura lub inny organ państwowy uznał za informacje mające znaczenie z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa. Tak naprawdę jest bardzo szeroka gama materiałów, które mogą mieć taki status - powiedział.

"Ucieka nam to, co w tej sprawie jest najistotniejsze"

Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej podkreślił, że "obowiązkiem prokuratury jest przedstawić pełny materiał". - Prokuratura nie może limitować materiału. No, chyba że prokurator wie, że pokazując pełny materiał, obniża swoje szanse, jeżeli chodzi o powodzenie w rozstrzygnięciu tego wniosku. Tylko proszę pamiętać o tym, że prokurator ma obowiązek działać zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść podejrzanego, jeżeli chodzi o materiał dowodowy - zaznaczył Rosati.

Prawnik zwrócił uwagę, że przez to, co się wydarzyło, "ucieka nam tak naprawdę to, co w tej sprawie jest najistotniejsze". - A najistotniejsze jest to, żeby doszło do rzetelnego, zgodnego z regułami kodeksu postępowania karnego, wyjaśnienia, czy doszło, czy nie doszło do popełnienia przestępstwa. A jeżeli tak, to kto powinien być pociągnięty do odpowiedzialności i jaką powinien w związku z tym ewentualnie w przyszłości ponieść karę. A o tym wszystkim nie powinni orzekać ani politycy, ani prokuratorzy, ani obrońcy, tylko niezawisły sąd - powiedział.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Jakub Kukla
Opracowanie: Paweł Michalak

Polecane

Wróć do strony głównej