Trump chce Grenlandii. "Prowadzone z pozycji siły negocjacje"

Donald Trump już od dłuższego czasu mówi się, że Stany Zjednoczone potrzebują Grenlandii. Prezydent USA nie wyklucza użycia wojska i wspomina o przejęciu kraju od Danii. - To są prowadzone z pozycji siły, ale jednak negocjacje. Amerykanom chodzi o surowce i możliwość stacjonowania wojska USA w tym rejonie, a także o podjęcie rywalizacji z Chinami i Rosją o daleką północ - podkreślił w Polskim Radiu 24 amerykanista dr Krzysztof Winkler.

2025-12-23, 12:40

Trump chce Grenlandii. "Prowadzone z pozycji siły negocjacje"
Donald Trump: musimy mieć Grenlandię. Foto: TASOS KATOPODIS/Getty AFP/East News

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • Donald Trump podkreślił, że Stany Zjednoczone "muszą mieć Grenlandię"
  • Amerykański przywódcza zaznaczył, że chodzi o "bezpieczeństwo narodowe" USA
  • Dr Krzysztof Winkler stwierdził w Polskim Radiu 24, że Amerykanom chodzi o surowce, które znajdują się na Grenlandii, a także o możliwość stacjonowania tam wojsk USA

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump oświadczył w poniedziałek, że Grenlandia jest niezbędna dla bezpieczeństwa narodowego USA. Podczas rozmowy z dziennikarzami na Florydzie podkreślił strategiczne znaczenie wyspy. - Musimy mieć Grenlandię - powiedział. Zaznaczył, że niewielka liczba mieszkańców oraz słaba obecność militarna Danii sprawiają, że region ten wymaga silniejszej ochrony. - Ale Dania nie wydaje żadnych pieniędzy, nie mają żadnej ochrony militarnej - stwierdził prezydent USA. Dodał również, że zainteresowanie Grenlandią nie ma związku z jej zasobami naturalnymi. - Będziemy więc musieli to wszystko rozwiązać. Potrzebujemy Grenlandii ze względu na bezpieczeństwo narodowe. Mamy więcej ropy niż jakikolwiek inny kraj na świecie. Jeśli spojrzy się na Grenlandię, wzdłuż wybrzeża są wszędzie rosyjskie i chińskie statki - tłumaczył.

Dr Krzysztof Winkler zaznaczył, że Grenlandia jest potrzeba USA, "ale nie musi być to aneksja tego kraju". - W przeciwieństwie do działań rosyjskich, zmierzających do odbudowy imperium Romanowów, obecne działania amerykańskie to próba wynegocjowania możliwości, między innymi prowadzenia działalności gospodarczej. Bo na Grenlandii znajdują się i metale ziem rzadkich, i bardziej tradycyjne złoża - powiedział ekspert. Stwierdził również, że "poza tym jest to doskonałe miejsce, żeby kontrolować tak zwane przejście północno-zachodnie i częściowo północno-wschodnie". - A wiemy, że Chińczycy przeprowadzili już kilka rejsów wzdłuż północnych wybrzeży Rosji. Grenlandia w tym układzie, w rywalizacji o daleką północ ma do odegrania swoją rolę - podkreślił gość Polskiego Radia 24.

Posłuchaj

dr Krzysztof Winkler o planach USA wobec Grenlandii (Temat dnia) 23:41
+
Dodaj do playlisty

Trump chce Grenlandii. "To nie musi być aneksja kraju"

Zdaniem eksperta "celem Amerykanów jest bardziej przeprowadzenie inwestycji gospodarczych i ewentualnie wyleasingowanie dodatkowych baz wojskowych, a nie literalnie przejęcie Grenlandii od Danii". - Chociaż w retoryce prezydenta Trumpa oczywiście takie pomysły się pojawiają. Chodzi bardziej o to, żeby swobodnie mogły tam stacjonować siły amerykańskie - wyjaśnił ekspert. Zaznaczył również, że "Amerykanie mogliby w ten sposób kontrolować te północne przejścia, które się w tym momencie otwierają i wziąć udział w rywalizacji na dalekiej północy". - Chodzi o to, żeby nie zostać zepchniętym do defensywy przez Rosjan i Chińczyków. To są prowadzone z pozycji siły, ale jednak negocjacje - powiedział dr Krzysztof Winkler.

W niedzielę Donald Trump ogłosił nominację republikańskiego gubernatora Luizjany Jeffa Landry’ego na specjalnego wysłannika USA ds. Grenlandii. Prezydent zaznaczył, że inicjatywa wyszła ze strony samego Landry’ego. - Nie dzwoniłem do niego, on zadzwonił do mnie, jest bardzo proaktywny, to wspaniały facet - powiedział Trump. Szef duńskiej dyplomacji Lars Lokke Rasmussen zapowiedział, że MSZ Danii wezwie ambasadora USA w związku z mianowaniem przez Trumpa specjalnego wysłannika ds. Grenlandii. Skrytykował także wpis Landry'ego na platformie społecznościowej, który napisał, że jego zadaniem będzie "włączenie Grenlandii do USA". Pierwsze wypowiedzi Trumpa, wtedy jeszcze prezydenta elekta, o konieczności przejęcia wyspy przez USA, padły w grudniu 2024 roku.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Krzysztof Grzybowski
Opracowanie: Robert Bartosewicz

Polecane

Wróć do strony głównej