"Był rzecznikiem skrajnej Lewicy w znaczeniu obyczajowym". Karnkowski o Bodnarze

Gość PR24 skomentował orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który ogłosił, że pełnienie obowiązków przez Rzecznika Praw Obywatelskich po upływie kadencji jest niezgodne z Konstytucją. Orzeczenie zapadło jednogłośnie. O zbadanie zgodności jednego z przepisów ustawy o Rzeczniku Praw Obywatelskich wnioskowali posłowie Prawa i Sprawiedliwości.

Powiązany Artykuł

Andrzejewski: gdyby nie orzeczenie TK Bodnar mógłby teoretycznie pełnić funkcję dożywotnio

- Nie jest to decyzja zła jak mówi opozycja, chociaż szkoda, że zapadła dość późno. Długo ten stan niepewności i jak się okazuje teraz także niekonstytucyjności trwał. Przez ten czas Adam Bodnar mógł wiele zdziałać i zdziałał choćby w sprawie blokowania PKN Orlen co do Polski Press - powiedział publicysta.

"Opozycja wpadła w panikę"

Dodał, że pytaniem otwartym po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie Rzecznika Praw Obywatelskich pozostaje to, co stanie się dalej. - Opozycja wpadła w panikę, Adam Bodnar z kolei, wierząc iż jest ostatnim bastionem demokracji, będzie chciał ją ratować. Wiadomo jednak, że był rzecznikiem skrajnej Lewicy w znaczeniu obyczajowym, a nie socjalnym - mówił dr Krzysztof Karnkowski.

Podkreślił, że dopóki istnieje założenie "wszystko albo nic", wybór nowego Rzecznika Praw Obywatelskich może się nie udać. - Jeśli zostanie powołany ktoś kto będzie pełniącym obowiązki RPO, to moim zdaniem nie musi być to komisarz, przed którym przestrzega Adam Bodnar - podkreślił gość PR24.

Posłuchaj

Dr K. Karnkowski o A. Bodnarze ("Północ - Południe") 7:46

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Audycja: "Północ - Południe"

Prowadzący: Ryszard Gromadzki

Gość: dr Krzysztof Karnkowski (socjolog i publicysta)

Data emisji: 15.04.2021

Godzina: 12:51