"Kłamał przez całe swoje życie polityczne, zdrajca Polski". Prof. Panfil o Jaruzelskim

2021-12-14, 12:30

- Prezydent Andrzej Duda ma rację. Akt zdrady dokonał się w latach 40. Myślę, że tym Rubikonem zdrady było zostanie tajnym współpracownikiem Głównego Zarządu Informacji Wojskowej. Zza tej granicy już nie ma powrotu - powiedział w Polskim Radiu 24 historyk prof. Tomasz Panfil.

Andrzej Duda wziął w poniedziałek udział w uroczystościach związanych z 40. rocznicą wprowadzenia stanu wojennego. - Trzeba krzyczeć, że Jaruzelski był zwykłym tchórzem i zdrajcą Polski. Cała sitwa, która była wokół niego, to była zwykła junta bandyckich emisariuszy Moskwy - podkreślił prezydent.

Prof. Tomasz Panfil przyznał, że jeżeli rzeczywiście kogoś w życiu nienawidził, to był to Wojciech Jaruzelski. - To było takie młodzieńcze uczucie, oczywiście przeciwstawne do uczucia, które żywił do Jaruzelskiego Adam Michnik, a nienawiść moja wynika z takiego zdarzenia, które chyba zdeterminowało jeszcze bardziej moją postawę życiową. Parę dni po 13 grudnia usłyszałem w nocy, jak moja mama płacze i poszedłem do niej i ona powiedziała "a mogło być tak pięknie" - wspominał.

"Rzeczywiście mogło być tak pięknie"

- Pamiętam to i nigdy tego nie zapomnę i to chyba wtedy zacząłem Jaruzelskiego nienawidzić - za płacz mojej mamy. Później to zrozumiałem, że rzeczywiście mogło być tak pięknie. Jaruzelski zniszczył naszą przyszłość, może to nie było aż takie niszczenie przyszłości, jakie miało miejsce 1939 roku, kiedy rzeczywiście straciliśmy przyszłość narodu i państwa i nigdy już jej nie odzyskaliśmy. Niemniej jednak wydarzenia grudniowe też były niszczeniem przyszłości - wskazał historyk.

Gość PR24 przypomniał "o stratach, jakie ponieśliśmy". - Nie chcę wyliczać poległych. Im należy się nasza cześć i chwała, chociaż wciąż nie wiemy, ilu ich tak naprawdę było, na pewno nie 14, ale to pokazuje, że Jaruzelski kłamał konsekwentnie i do końca przez całe swoje życie polityczne - mówił.

- Zdrajca Polski. Prezydent Andrzej Duda ma rację, tylko że akt zdrady dokonał się w latach 40. Myślę, że tym Rubikonem zdrady było zostanie tajnym współpracownikiem głównego zarządu Informacji Wojskowej. Zza tej granicy już nie ma powrotu. Ktoś, kto poszedł tak daleko, zdrajcą pozostanie już na zawsze. Nie da się tego odrobić, zadośćuczynić - zaznaczył prof. Tomasz Panfil.