Okręty USA w Cieśninie Tajwańskiej. Politolog: politycznie Tajwan zyskuje, militarnie traci
- Zaniepokojenie nie dotyczy tego, że zaraz wybuchnie III wojna światowa, a tego że status quo który panował do wizyty Nancy Pelosi zmienił się na niekorzyść Tajwanu w sensie militarnym - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Michał Lubina, politolog, specjalista ds. dalekowschodnich z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
2022-08-28, 16:15
Po raz pierwszy od czasu wizyty na Tajwanie przewodniczącej amerykańskiej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi dwa amerykańskie okręty wojenne przeprawiają się przez wody międzynarodowe w Cieśninie Tajwańskiej. Takie informacje podała Agencja Reutera powołując się na informacje uzyskane od trzech amerykańskich urzędników.
- Zaniepokojenie nie dotyczy tego, że zaraz wybuchnie III wojna światowa, a tego że status quo który panował do wizyty Nancy Pelosi, zmienił się na niekorzyść Tajwanu w sensie militarnym. Politycznie Tajwan zyskuje, bo ciągle mamy tu różnorodne wizyty z USA, przyjeżdżają amerykańscy kongresmeni, przyjeżdżają delegacje z Japonii i Europy. Statki amerykańskie właśnie przepłynęły przez Cieśninę Tajwańską więc gra się toczy, to wciąż poziom teatru politycznego - powiedział prof. Michał Lubina.
Co mówią badania tożsamości?
Krążowniki Chancellorsville i Antietam przeprowadzają operację, która zwykle trwa od ośmiu do 12 godzin i jest ściśle monitorowana przez chińskie wojsko. W ostatnich latach amerykańskie okręty wojenne, także te z krajów sojuszniczych, takich jak Wielka Brytania i Kanada, rutynowo przepływały przez cieśninę, wywołując irytację władz w Pekinie o czym przypomina Reuters.
Chiny, które roszczą sobie prawo do Tajwanu jako własnego terytorium, wbrew sprzeciwowi demokratycznie wybranego rządu w Tajpej, rozpoczęły ćwiczenia wojskowe w pobliżu wyspy po wizycie Nancy Pelosi na początku sierpnia. Wizyta amerykańskiej polityk wywołała gniew władz Państwa Środka, które uznały ją za amerykańską próbę ingerencji w wewnętrzne sprawy Chin.
REKLAMA
- Badania tożsamości tajwańskiej pokazują, że 68 procent mieszkańców Tajwanu uważa się wyłącznie za Tajwańczyków, około 29 procent za Chińczyków i Tajwańczyków, a tylko 2,6 procent uważa się wyłącznie za Chińczyków, to ogromna zmiana widoczna w ostatnich dwóch dekadach, choć kluczowe jest tu zadawanie pytań, nikt bowiem na Tajwanie nie chce mieć nic wspólnego z Chińską Republiką Ludową, ale z tożsamością już sprawa jest bardziej skomplikowana - powiedział gość PR24.
Posłuchaj
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Antoni Opaliński
Gość: prof. Michał Lubina (politolog, specjalista ds. dalekowschodnich z Uniwersytetu Jagiellońskiego)
REKLAMA
Data emisji: 28.08.2022
Godzina: 15:05
REKLAMA