"Lukrecja jest głosem w tej sprawie". Kamila Siwińska przed premierą "The Rape of Lucretia"
- Skończył się czas, kiedy milczenie załatwiało sprawę w związku z ofiarami mechanizmów przemocy, które jak się okazuje, bardzo długo były aktywne w każdej dziedzinie życia. Dzisiaj ofiary nie mogą milczeć i nie ma na to przyzwolenia. Ten proces jest już globalny. - mówiła na antenie Polskiego Radia 24 Kamila Siwińska, reżyserka spektaklu "The Rape of Lucretia".
2021-06-12, 12:47
Polska opera Królewska zaprasza 12 czerwca na godzinę 19:00 12 czerwca na premię "The Rape of Lucretia". Jest to historia napisana w 1946 roku przez Benjamina Brittena.
Powiązany Artykuł
Publiczność ponownie na koncertach Orkiestry Polskiego Radia w Warszawie. Na początek Long Long
Kamila Siwińska powiedziała w audycji, że "zostaniemy w czasach obecnych, ale z perspektywą mitu, perspektywą wydarzeń, które powtarzają się w naszej historii od zarania dziejów". - Miejmy nadzieję, że tym razem przyniosą nam mądrość, oczyszczenie, upojenie i nadzieję - zaznaczyła.
"Dialog wokół tematu ofiary"
Reżyserka spektaklu zdradziła, które wątki wydają się jej najbliższe pod kątem interpretacji w XXI wieku. - Zawarta jest idea dialogu pomiędzy tym, co jest antyczne, a tym, co jest teologiczne, współczesne. Zderzenie światów o bardzo różnych systemach wartości. Dialog odbywa się wokół tematu ofiary - mówiła.
REKLAMA
- Doszliśmy do granicy. Skończył się czas, kiedy milczenie załatwiało sprawę w związku z ofiarami mechanizmów przemocy, które jak się okazuje, bardzo długo były aktywne w każdej dziedzinie życia. Dzisiaj ofiary nie mogą milczeć i jest wielka nie zgoda na to, nie ma przyzwolenia. Ten proces jest już globalny - podkreśliła reżyserka.
Powiązany Artykuł
Polacy z operowymi Oscarami. "Nasi śpiewacy mają na świecie mocną pozycję"
- W nowojorskiej operze - Leoš Janáček "Z martwego domu"
- "Roberto Devereux" - tragiczna opera Dionizettiego
- Fale na pointach. Jubileusz Emila Wesołowskiego
Zauważyła, że "w Polsce również jesteśmy świadkami powrotu do tej dyskusji". - Z każdej strony mamy do czynienia z wypływaniem świadków przemocy i przy tym z wielką niezgodą na powielanie tych mechanizmów dalej i dalej - oceniła.
"Lukrecja jest głosem w tej sprawie"
- Mam takie głębokie poczucie, że właśnie Lukrecja jest głosem w tej sprawie, jest głosem ofiary i nasza uwaga w spektaklu jest przede wszystkim nakierowana na jej cierpienie. To, co mogłoby uzdrowić sytuację, czy wnieść coś dzisiaj tą historią do rzeczywistości jest właśnie widzenie empatii - podkreśliła, dodając, że empatia jest potrzebna w stosunkach międzyludzkich, żeby cokolwiek uzdrowić.
REKLAMA
Więcej w audycji.
Posłuchaj
* * *
Audycja: "Weekend kulturalny"
Prowadzi: Maja Kluczyńska
Gość: Kamila Siwińska (reżyserka spektaklu "The Rape of Lucretia" Benjamina Brittena
Data emisji: 11.06.2021
Godzina emisji: 23.35
nt
REKLAMA
REKLAMA