Aleksander Wróbel: gra w "Dywizjonie 303" była dla mnie piękną przygodą

2019-02-01, 00:10

Aleksander Wróbel: gra w "Dywizjonie 303" była dla mnie piękną przygodą
Aleksander Wróbel . Foto: www.facebook.com

– Grałem epizody w dokumentach fabularyzowanych i wojennych. Chodziłem cały czas na castingi i w końcu udało mi się wychodzić swoją rolę. Po trzech etapach naboru otrzymałem informację, że produkcja i reżyser zdecydowali się na moją kandydaturę. Byłem bardzo zaskoczony, ale również szczęśliwy – powiedział Aleksander Wróbel, odtwórca roli pilota kpt. Jana Daszewskiego w filmie "Dywizjon 303".

Posłuchaj

31.01.19 Aleksander Wróbel: „Zrobiłem wszystko, co mogłem, by wykreować swoją rolę jak najlepiej (…)”.
+
Dodaj do playlisty

Kpt. Jan Daszewski to jeden z czterech słynnych lotników legendarnego Dywizjonu 303. Aleksander Wróbel podkreślił, że w celu lepszego przygotowania się do odegrania postaci pilota spotkał się z jego rodziną.

Powiązany Artykuł

68785acd-9ee3-4653-98e3-7190dd5a9153.jpg
Legendarni piloci z Dywizjonu 303 na wielkim ekranie

– Było to dla mnie niezwykle pomocne w procesie pracy twórczej. Dowiedziałem się wielu rzeczy, których nie znajdziemy w książkach, m.in. tego, jakim człowiekiem był Jan. Wzruszającym przeżyciem było dla mnie to, gdy po wejściu do salonu zobaczyłem zawieszony nad kominkiem portret bohaterskiego pilota wykonany ołówkiem jeszcze w czasie II wojny światowej. Moja stylizacja została zaakceptowana przez państwa Daszewskich. Byli wręcz zachwyceni stylizacją. Otrzymałem od nich pozytywny przekaz i dobrą energię. Ich wsparcie było dla mnie bardzo ważne – wskazał Aleksander Wróbel.

W listopadzie ubiegłego roku odbyła się brytyjska premiera filmu. Aleksander Wróbel wskazał, że pojawiło się na niej 3 tys. osób. – Zainteresowanie ze strony Brytyjczyków było ogromne. Mam wrażenie, że zaczęli chyba rozumieć, iż Polacy, pod kątem historycznym i zasług w czasie II wojny światowej, źle potraktowani. Nie wzięliśmy przecież udziału w uroczystej paradzie z okazji zakończenia tego konfliktu – dodał aktor.

Występ u boku takich aktorów, jak Piotr Adamczyk, Maciej Zakościelny, Marcin Kwaśny, czy Antoni Królikowski pozwolił Aleksandrowi Wróblowi na zdobycie cennego doświadczenia, które, jak sam przyznał, już procentuje.

– Jestem młodym aktorem na początku zawodowej drogi. Dzięki występowi w filmie otrzymuję już kolejne propozycje. Miałem okazję, by obserwując bardziej doświadczonych kolegów podszlifować swój warsztat i nauczyć się nowych rzeczy. Była to dla mnie piękna przygoda, dzięki której mogłem poznać wielu wspaniałych ludzi ze świata filmu, jak i lotnictwa – przyznał rozmówca Polskiego Radia 24.

Ponadto w audycji Aleksander Wróbel opowiedział także o swoich muzycznych pasjach i o swojej piosence "Skrzydła", promującej historię polskiego lotnictwa. – Przez nią chciałem złożyć hołd pilotom walczącym w Bitwie o Anglię i przypomnieć młodemu pokoleniu o ogromnym wkładzie Polaków w zwycięstwo w tej batalii – dodał.

"Weekend Kulturalny" prowadziła Maja Kluczyńska.

Polskie Radio 24/db

--------------------------------

Data emisji: 31.01.2019

Godzina emisji: 23.37

Polecane

Wróć do strony głównej