"Solidarność" chce podwyżek dla pracowników "budżetówki"
Wynagrodzenia pracowników sfery budżetowej są zamrożone od 2010 roku. To oznacza brak systemowych podwyżek. Podobnie może być również w 2019 roku. W audycji "Społeczny Punkt Widzenia" rozmowa z Leszkiem Walczakiem z Regionu Bydgoskiego NSZZ "Solidarność".
2018-06-14, 21:55
Posłuchaj
Brak gwarancji wzrostu wynagrodzeń doprowadził do protestu Regionu Bydgoskiego NSZZ "Solidarność". Inicjatywa jest również wspierana przez związkowców, pracowników "budżetówki", z innych części kraju.
– Większość organizacji zakładowych i samych pracowników sfery budżetowej, nie tylko rządowej, ale też samorządowej, ma ten sam problem. Dlatego jesteśmy wspierani w proteście, w walce o godne wynagrodzenie. Zwłaszcza że sprawa była zaniedbywana przez poprzednie rządy, pomimo wielkich akcji protestacyjnych, manifestacji. Bardziej liberalne podejście sprawiło, że kwestia, jaką jest godziwy wzrost wynagrodzeń dla wszystkich pracowników "budżetówki", została zaniechana – mówił w Polskim Radiu 24 Leszek Walczak.
Przedstawiciel NSZZ "Solidarność" podkreślił, że brak systemowych podwyżek tłumaczony był "sytuacją ekonomiczną i kryzysem gospodarczym". Walczak zaznaczył przy tym, że niektóre grupy zawodowe otrzymywały dodatkowe pieniądze. – To niesprawiedliwość społeczna – ocenił.
Więcej – m.in. próbach rozwiązania problemu, a także nawiązania dialogu z przedstawicielami rządu przez związkowców – w całej rozmowie z Leszkiem Walczakiem.
REKLAMA
Gospodarzem programu była Anna Grabowska.
Polskie Radio 24/zz
---------------------------
Data emisji: 14.06.18
Godzina emisji: 21.37
REKLAMA