„Piłkarze mają różne poglądy. Ale czy ma to jakieś znaczenie?”
W niedzielę, po ostatniej kolejce eliminacji i awansie na mundial, Polacy zjednoczyli się wokół drużyny Adama Nawałki. O tym, czy piłka nożna stała się religią Polaków, o tzw. „patriotyzmie futbolowym” i o tym, czy sport jest dziś jedyną dziedziną życia w Polsce jednoczącą społeczeństwo, rozmawiali w audycji W Gruncie Rzeczy Grzegorz Górny (Sieci) i Mariusz Cieślik.
2017-10-09, 21:03
Posłuchaj
Jak podkreślił Mariusz Cieślik, „ludzie w Polsce nie mają zbyt wielu okazji do zbiorowych, wspólnotowych uniesień”. - Żyjemy w kraju, w który każda sprawa interpretowana jest politycznie i każdy człowiek, który jest osobą publiczną, zwłaszcza artystą - co jest absolutnym kuriozum – musi powiedzieć, że nie lubi tego rządu – stwierdził gość.
Dodał, że piłkarze takimi rzeczami się nie zajmują. – To świadczy dobrze o piłkarzach, a źle o artystach. Piłkarze mają różne poglądy. Ale czy ma to jakieś znaczenie? – pytał gość.
Z kolei zdaniem Grzegorza Górnego, piłkarze wywołują pozytywne zbiorowe emocje, takie, jakich nikt dzisiaj nie wywołuje. - Dużo jest negatywnych emocji w naszym życiu publicznym. Każdy sukces piłkarzy wywołuje emocje pozytywne – podsumował.
Więcej w całej rozmowie.
REKLAMA
Gospodarzem audycji był Filip Memches.
Polskie Radio 24
W Gruncie Rzeczy w PR24 - wszystkie audycje
____________________
REKLAMA
Data emisji: 9.10.17
Godzina emisji: 20:06
REKLAMA