Historia służb specjalnych na uczelni. Chodzi o rozumienie procesów
Na Akademii Sztuki Wojennej otwarto nowy kierunek studiów, poświęcony historii służb specjalnych. - Chcemy osiągnąć to, by studenci rozumieli pewne procesy, mieli świadomość, jaką rolę pełnią one w aspekcie strategicznym polityki państw - mówił w Polskim Radiu 24 dr Bolesław Piasecki z akademii. Gościem Polskiego Radia 24 była także Monika Luft, absolwentka tych. studiów.
2019-06-27, 21:54
Posłuchaj
- Chcemy odejść od nauki faktów i dat, a chcemy osiągnąć, by studenci rozumieli pewne procesy i jaką rolę pełnią one w aspekcie strategicznym polityki państw - podkreślił Bolesław Piasecki.
Powiązany Artykuł
[NASZ WYWIAD]: Putin szykuje odwrót z Kremla? Znów giną ci, którzy za dużo wiedzą
- W Polsce przyjęło się uważać, że tematyka służb specjalnych jest tylko dla służb specjalnych. My uważamy inaczej. Jesteśmy zdania, że będzie to z dużą korzyścią dla państwa, jeśli wykształcimy w tej tematyce dziennikarzy i polityków - podkreślił dr Piasecki.
Służby jako narzędzie polityki państwa
- Czerpiemy wzorce z krajów anglosaskich, gdzie takie studia są rozwinięte - zaznaczył. - Staramy się przedstawić służby specjalne jako narzędzie do realizacji polityki państwa, nie tylko historie o Jamesie Bondzie - dodał dr Piasecki.
Studenci, w toku nauki, poznają nie tylko historię służb specjalnych II RP, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, ale uczą się też o obrazie służb specjalnych w popkulturze.
REKLAMA
"Akwarium" i "Lodołamacz" w świetle prawdy historycznej
Absolwentka studiów, Monika Luft, mówiła w Polskim Radiu 24, że wiedza podana w toku nauki pozwala m.in. krytycznie spojrzeć na popularną literaturę, poświęconą służbom specjalnym.
- Mówiliśmy o Wiktorze Suworowie na zajęciach. To autor, który ma ogromne rzesze czytelników. Z tego, o czym rozmawialiśmy, wynikało, że "Akwarium", czy "Lodołamacz" pewną prawdę przekazują, ale trzeba mieć z tyłu głowy świadomość, że niektóre informacje przekazywane są intencjonalnie i w sposób kontrolowany - podkreśliła.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Ekspert: w Rosji widoczne są tarcia między GRU, a FSB
- Suworow jest jednym z głównych propagatorów tezy o potędze GRU, czyli sowieckiego wywiadu wojskowego, który tworzył przeciwwagę dla KGB i później FSB. Tymczasem istnieje wiele pozycji, poważniejszych, naukowych, które jasno pokazują, że tak nie jest. Jasne jest, że Suworow przekazywał informacje, które nie były prawdziwe. Pytanie, czy dlatego, że sam był członkiem GRU i robił im reklamę, czy miał takie zadanie. W przypadku Suworowa ostateczna odpowiedź na to pytanie nie jest możliwa - zaznaczył dr Bolesław Piasecki.
REKLAMA
Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
Rozmowę prowadził: Piotr Nisztor
Goście: Monika Luft (absolwentka studiów "Historia służb specjalnych"), dr Bolesław Piasecki (Akademia Sztuki Wojennej)
REKLAMA
Data emisji: 27.06.19
Godzina emisji: 20.06
mbl
REKLAMA