"Wszystko zaczęło się przez przypadek". Jan Makowski o swoich fotograficznych początkach
- U mnie wszystko zaczęło się przez przypadek, kiedy w sklepie, tak zwanym second-handzie, kupiłem aparat, ponieważ mam taki nawyk zbieractwa - mówił Jan Makowski, fotograf.
2023-01-18, 09:57
Jan Makowski po raz pierwszy prezentował publicznie swoje prace na festiwalu fotograficznym w Rybniku w ubiegłym roku. Jego czarno-białe zdjęcia, robione analogowym aparatem, są podróżą w ciszy i wietrze. Są też obserwowaniem świata z "oddalenia" - to tytuł debiutanckiego cyklu. Czym jest dziś fotografia? Czy w świecie chaosu jest miejsce na intymną opowieść o sobie i świecie? I czy taka opowieść może być prawdziwa? Oraz od czego rozpoczęła się fotograficzna droga rozmówcy? Na te pytania odpowiedział Jan Makowski.
- U mnie wszystko zaczęło się przez przypadek - wyznał. - W sklepie, tak zwanym second-handzie, kupiłem aparat - mam taki nawyk zbieractwa. Trzy dni później w tym samym sklepie kupiłem album fotografa Larry'ego Burrowsa. To był fotograf wojenny, który zginął w Wietnamie. Był uczniem Roberta Capy. Taki był początek zainteresowania - opowiadał.
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
***
Audycja: Głębia ostrości
REKLAMA
Prowadząca: Iga Niewiadomska
Gość: Jan Makowski, fotograf
Data emisji: 17.01.2023
Godzina emisji: 22.06
REKLAMA
jb/kor
REKLAMA