"Jej życie jest o wiele bogatsze niż to, co wiemy". Andrzej Fedorowicz o Marii Konopnickiej

2020-05-17, 18:14

"Jej życie jest o wiele bogatsze niż to, co wiemy". Andrzej Fedorowicz o Marii Konopnickiej
Pomnik Marii Konopnickiej w Suwałkach. Foto: Shutterstock/Shevchenko Andrey

- Maria Konopnicka jest dzisiaj traktowana jako "szlachetny rycerz" polskiej literatury, a tymczasem była to kobieta, która z "wiejskiej baby" przeistoczyła się w jedną z najbardziej popularnych autorek w Polsce - powiedział w Polskim Radiu 24 Andrzej Fedorowicz, pisarz, autor książki "Buntowniczki. Niezwykłe Polki, które robiły, co chciały".

Posłuchaj

Andrzej Fedorowicz o Marii Konopnickiej ("Przekładaniec Jachowicza")
+
Dodaj do playlisty

Tematem rozmowy była książka rozmówcy pt. "Buntowniczki. Niezwykłe Polki, które robiły, co chciały" i nieznane karty z życia Marii Konopnickiej. - To był bunt na wielu różnych płaszczyznach. To były postaci, które miały własny plan na życie i nie oglądały się na żadne ideologie. Realizowały swój plan wbrew wszystkim i wszystkiemu - zaznaczył Andrzej Fedorowicz.

Powiązany Artykuł

Orzeszkowa Konopnicka 1200.jpg
"Niepodległe". Eliza Orzeszkowa i Maria Konopnicka

- Maria Konopnicka jest dzisiaj traktowana jako "szlachetny rycerz" polskiej literatury, a tymczasem była to kobieta, która z "wiejskiej baby" przeistoczyła się w jedną z najbardziej popularnych autorek w Polsce. Robiła to wszystko, będąc samotną matką z szóstką dzieci. Utrzymywała się sama z pisania, co na dzisiejsze standardy jest niezwykłe i niezrozumiałe dla większości ludzi - podkreślił. 

Jak mówił gość Polskiego Radia 24, "jej życie jest o wiele bogatsze niż to, co wiemy ze standardowych szkolnych wypracowań. Zaczęła pisać, mieszkając na wsi. Wcześnie została wydana za mąż przez ojca i początkowo to życie na wsi jej się bardzo podobało. Obawiała się jednak, że jej dzieci wyrosną na prowincjonalnych ludzi". 

<<CZYTAJ TAKŻE>> "Kup Pan kwiatek dla Marysi"

- W pewnym momencie jej wiersze trafiły do Henryka Sienkiewicza, który napisał o niej przychylną recenzję. Ona potraktowała to jako dar niebios i postanowiła wykorzystać okazję. Przeprowadziła się do Warszawy i postanowiła, że będzie żyła z pisania. Najstarszą córkę wysłała do Paryża, by kształciła się na nauczycielkę, natomiast rzeczywistym problemem była jej inna córka Helena, która zajmowała się okradaniem swoich pracodawców - opowiadał Andrzej Fedorowicz.

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: Przekładaniec Jachowicza 
Prowadzący: Jerzy Jachowicz
Gość: Andrzej Fedorowicz (pisarz)
Data emisji: 17.05.2020
Godzina emisji: 17.33

PR24/PAP/pkr

Polecane

Wróć do strony głównej