Audycja została poświęcona powieści "Pokolenie dżinsów" autorstwa Dato Turaszwiliego. Książka nawiązuje do prawdziwych tragicznych wydarzeń w Gruzji w 1983 roku. 18 listopada kilkoro przyjaciół porwało samolot lecący z Tbilisi do Leningradu. Desperacko pragnęli uciec z ZSRR i dostać się do Turcji. Gotowi byli zaryzykować życie, aby wyrwać się z kraju. Ucieczka miała katastrofalne skutki, a młodzi ludzie padli ofiarą brutalnego sowieckiego reżimu.
Kara
- Te siedem osób, synowie i córka znanych nazwisk w Gruzji, zdecydowali się uciec do Turcji, ale nie był to pierwszy przykład porwania samolotu na terenie ZSRR. To co wydarzyło się później, było natomiast wielką tragedią dla całego kraju, a sąd który się odbył nad tymi ludźmi, nie był prawdziwym sądem, to była kara dla osób, które stanęły przeciw ZSRR - tłumaczyła Irina Tkeshelashvili.
Dodała, że w latach osiemdziesiątych w Gruzji było wielu ludzi, którzy częściowo wierzyli władzom komunistycznym, ponieważ strach w tym kraju był obecny. Przypomniała, że jednak mniej było osób, które twierdziły, że bohaterowie książki i owej autentycznej historii, zasłużyli na los jaki ich spotkał, ponieważ byli terrorystami.
Czytaj także:
- Nawet autor książki opowiadał, że był młodszy od jej bohaterów, chciał wytłumaczyć jednak ich losy. Dopiero w latach dziewięćdziesiątych, pytany o tę historię, mówił że później zrozumiał, iż ci młodzi ludzie chcieli pokazać, że jest wybór. Osoby, które były sądzone, a nie zostały zastrzelone, otrzymały maksymalną karę, a ona sama w sobie była pokazówką - powiedziała Irina Tkeshelashvili.
22:16 PR24_mp3 2022_01_23-22-06-22.mp3 Irina Tkeshelashvili o książce "Pokolenie dżinsów" ("Poczytnik")
***
Audycja: "Poczytnik"
Prowadzący: Tomasz Zapert i Krzysztof Masłoń
Gość: Irina Tkeshelashvili, działaczka gruzińska w Polsce
Data emisji: 23.01.2022
Godzina: 22:06