Krytyk filmowy: John Singleton był rzecznikiem Afroamerykanów

- Lata 90. XX wieku są wyjątkowo ciekawe w kontekście kina afroamerykańskiego. Wtedy po raz pierwszy na szerszą skalę zaczęto realizować większe projekty. Przez dekady klasycznego Hollywood rozmawialiśmy głównie o aktorach, oni reprezentowali twórczość afroamerykańską w kinie. Reżyserzy byli na drugim planie, a John Singleton wszedł do mainstreamu - mówił w Polskim Radiu 24 krytyk filmowy Sebastian Smoliński. 

2019-05-09, 10:50

Krytyk filmowy: John Singleton był rzecznikiem Afroamerykanów

Posłuchaj

8.05.19 Wieczór filmowy Adamskiego: kino afroamerykańskie
+
Dodaj do playlisty

Jako reżyser John Singleton zadebiutował w wieku dwudziestu trzech lat filmem "Chłopaki z sąsiedztwa", obrazem o gangach i przemocy, rozgrywającym się w etnicznym getcie w Los Angeles. W roku 1992 ten film przyniósł mu dwie nominacje do Oscarów - za reżyserię i scenariusz oryginalny. Był on pierwszym Afroamerykaninem nominowanym do tej prestiżowej nagrody. Jednocześnie był też najmłodszym twórcą nominowanym do Oscara za reżyserię
W jego dorobku znajdują się takie dzieła jak remake klasycznego "Shafta", a także film akcji "Za szybcy, za wściekli".

- Singleton bardzo często poruszał wątki rasowe, ważne dla społeczności. Można powiedzieć, że był rzecznikiem Afroamerykanów. Zaoferował spojrzenie na życie "chłopaków z sąsiedztwa" w szlachetnym sensie - tłumaczył gość Polskiego Radia 24.

John Singleton zmarł 29 kwietnia w wieku zaledwie 51 lat. Jak wiele dał czarnoskórym filmowcom, którzy zdobywają Oscary? Jak na to kino wpływa panująca w Hollywood poprawności polityczna?

O tym również w nagraniu audycji.

REKLAMA

Gospodarzem audycji był Łukasz Adamski.

Data emisji: 8.05

Godzina emisji: 22.06

PR24

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej