"Rewolucja totalnej wolności". Owoce 1968 roku

- Powszechna seksualizacja, ideologia gender, mniejszość, która próbuje dyktować swój punkt widzenia na życie większości - to dziś realne zagrożenia – powiedział w Polskim Radiu 24 reżyser i producent filmowy Jarosław Mańka.

2019-04-07, 08:06

"Rewolucja totalnej wolności". Owoce 1968 roku
Studenckie protesty w Paryżu, maj 1968 roku. Foto: PAP/CAF-UNIFAX /AW

Posłuchaj

07.04.19 "Rewolucja totalnej wolności". Owoce 1968 roku
+
Dodaj do playlisty

Gość Polskiego Radia 24 mówił o swoim filmie "Rewolucja totalnej wolności". Obecnie pokazy tej produkcji są organizowane w całym kraju.

- To film o rewolucji 1968 roku na Zachodzie i w Stanach Zjednoczonych. O rewolucji, która była ściśle związana z komunizmem. Rewolucja wzięła na swoje sztandary takich morderców jak Che Guevara czy Mao Tse Tung  – powiedział w Polskim Radiu 24 Jarosław Mańka.

- Do tej pory mamy mit rewolucji romantycznej, ideowej, czystej i wolnościowej. Zapomina się o ofiarach, a także o wpływach Związku Radzieckiego, które były bardzo silne  – podkreślił reżyser.

Gość PR24 zaznaczył, że sam rok 1968 nie był najgorszy. – Bo najgorsze są owoce rewolucji. Najgorszy jest dzień dzisiejszy: totalna seksualizacja społeczeństwa, zniszczenie rodziny, antykatolicyzm, antychrześcijaństwo.

REKLAMA

Więcej w całej audycji.

Rozmawiał Tadeusz Płużański.

Polskie Radio 24

----------------------

REKLAMA

Data emisji: 07.04.2019

Godzina emisji: 7.09

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej