"Historyczne wydarzenie tygodnia". 71. rocznica śmierci Witolda Pileckiego
2019-05-26, 08:05
- Mieszkanie moich dziadków na ul. Pańskiej w Warszawie było punktem kontaktowym, tam też była przechowywana część broni, ukrytej przez rotmistrza po klęsce Powstania Warszawskiego – mówił w Polskim Radiu 24 Jakub Sieradzki, wnuk Makarego Sieradzkiego, który należał do grupy rotmistrza Pileckiego.
Posłuchaj
W czasie II wojny Witold Pilecki jako żołnierz Tajnej Armii Polskiej na ochotnika poszedł do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, gdzie spędził blisko 3 lata, sporządzając między innymi raporty dotyczące niemieckich zbrodni oraz tworząc tajny Związek Organizacji Wojskowej. Po ucieczce z KL Auschwitz walczył w Powstaniu Warszawskim, po zakończeniu II wojny jako żołnierz 2. Korpusu Polskiego na polecenie generała Andersa zorganizował w komunistycznej Polsce siatkę wywiadowczą na rzecz rządu w Londynie.
Komuniści aresztowali Witolda Pileckiego w maju 1947 roku, osadzili w więzieniu na Rakowieckiej, poddali brutalnemu śledztwu. 3 marca 1948 przed Rejonowym Sądem Wojskowym w Warszawie rozpoczął się proces tzw. „grupy Witolda”. Współoskarżonymi w procesie byli: Witold Pilecki, Maria Szelągowska, Tadeusz Płużański, Ryszard Jamontt-Krzywicki, Maksymilian Kaucki, Witold Różycki oraz Jerzy Nowakowski. 15 marca 1948 r. rotmistrz został skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano 25 maja w więzieniu przy ul. Rakowieckiej.
Makary Sieradzki, współpracownik rotmistrza Witolda Pileckiego po śledztwie i procesie w 1948 r. został skazany na karę dożywotniego więzienia, w którym spędził ponad 9 lat, z czego 17 miesięcy w izolatce. Pozostawiony na wolności młodszy syn Makarego, Ignacy został pozbawiony środków do życia i musiał w wieku 14 lat szukać opieki wśród rodziny i przyjaciół, utrudniano mu również naukę.
Rozmawiał Tadeusz Płużański
Więcej w zapisie audycji
PR24/ka
____________________