"Nasz główny postulat został spełniony w ciągu kilku dni". Franciszek Noras o strajku w kopalni "Ziemowit"
- Głównym postulatem naszej kopalni było usunięcie z niej dyrektora - mówił w Polskim Radiu 24 Franciszek Noras, maszynista lokomotyw kolejowych Kopalni Węgla Kamiennego "Ziemowit" w Lędzinach w czasie strajków sierpniowych.
2020-09-06, 08:00
3 września 1980 roku 56 zakładów górniczych podpisało porozumienie z rządem. Dotyczyło ono postulatów robotniczych, z których główne dotyczyły wolnych sobót i niedziel, obniżenia wieku emerytalnego dla pracowników dołowych, przyznania dodatków za rozłąkę i zaliczenie pylicy płuc do chorób zawodowych.
Te postulaty, jak przypomniał gość PR24, dodano do 21, które wysunęły zakłady strajkujące na Wybrzeżu. Ostatecznie właśnie 3 września w kopalni Manifest Lipcowy (dzisiejsza Zofiówka) sygnatariusze podpisali porozumienia jastrzębskie.
Powiązany Artykuł
Rocznica podpisania porozumień jastrzębskich
"Krwawy Wiktor"
- U nas na Ziemowicie to wszystko zaczęło się 31 sierpnia o godz. 18.00, czyli podczas zmiany górniczej. Od tej, która przyszła właśnie na tę godzinę, wszystko się zaczęło. Chcieliśmy usunąć z zakładu głównego dyrektora, wtedy byliśmy jednym z największych zakładów pracy - powiedział Franciszek Noras.
Jak dodał, główny postulat usunięcia dyrektora, Wiktora Woźniaka, został spełniony. - Mówiliśmy na niego "Krwawy Wiktor" ze względu na jego postawę wobec pracowników, szykany wobec ludzi, jakich się dopuszczał - przypomniał gość PR24.
REKLAMA
Posłuchaj
Audycja: "Historyczne wydarzenie tygodnia"
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Gość: Franciszek Noras (maszynista lokomotyw kolejowych Kopalni Węgla Kamiennego „Ziemowit” w Lędzinach)
REKLAMA
Data emisji: 06.09.2020
Godzina: 07.06
Polecane
REKLAMA