Jakub Kulesza: zarzut antysemityzmu pod adresem Konfederacji jest chybiony
- W polityce liczy się skuteczność. Dzięki ciekawym prowokacjom intelektualnym Janusza Korwin-Mikkego i Grzegorza Brauna więcej osób może o nas usłyszeć. Nie jest tak, że zgadzamy się ze sobą we wszystkim, ale zarzut antysemityzmu pod naszym adresem jest chybiony - mówił w Polskim Radiu 24 Jakub Kulesza z Konfederacji.
2019-11-23, 18:28
Posłuchaj
Gość Polskiego Radia 24 tłumaczył, że antysemityzm można również definiować na zasadzie kogo nie lubią Żydzi. - Rzeczywiście jesteśmy nielubiani przez środowisko związane z amerykańskimi Żydami, którzy bezprawnie chcą odzyskać roszczenie do którego nie mają żadnych praw. Jako jedyni stajemy im na drodze - powiedział Jakub Kulesza.
Podkreślił również, że nie spotkał się z antysemityzmem w Ruchu Narodowym, nie słyszał antysemickich sformułowań od Janusza Korwin-Mikkego i Grzegorza Brauna. - Janusz Korwin-Mikke jest posądzany przez antysemitów o żydowskie korzenie. Zależy kto oskarża - dodał.
Konfederacja to nie jest prowokacja
Powiązany Artykuł
Janusz Korwin-Mikke: nie ma sensu przedstawiać żadnych projektów ustaw
W kampanii wyborczej Konfederacja przedstawiła pięć postulatów. "Piątką Konfederacji" to sprzeciw względem roszczeń do mienia bezspadkowego, wobec promocji LGBT w szkołach, aborcji, wysokich i skomplikowanych podatków oraz wobec obecnej UE.
- Na nasz program głos oddało 1,250 mln Polaków. Domagamy się dobrowolnego ZUS-u i likwidacji podatku dochodowego. Jeżeli dla niektórych to prowokacja to znaczy, że zbytnio przyzwyczaili się do systemu III RP. Domagamy się radykalnych zmian w kwestii polityki fiskalnej i systemu finansów publicznych. Nie jest nam łatwo przebić się do opinii publicznej. Prowokacje intelektualne były sposobem, by dotrzeć z naszymi postulatami - podkreślił Jakub Kulesza.
REKLAMA
Racjonalizm i przekonania
Jakub Kulesza tłumaczył, że Konfederacja jest ugrupowaniem racjonalnym i merytorycznym, mocno bazującym na przekonaniach. - Zrzeszamy szereg idei prawicowych, jesteśmy konglomeratem prawicy ideowej. Zrzeszamy libertarian, narodowców i konserwatystów. Wszystkich, którzy przez lata byli spychani na margines polityki. Jest to również odzwierciedlone w naszym elektoracie, ale jest on szerszy. Udało nam się przekonać do naszych koncepcji osoby niej zainteresowane polityką. Głosują na nas przede wszystkim ludzie młodzi. To dlatego, że staramy się patrzeć na Polskę nie tylko w perspektywie bieżących obietnic wyborczych, tylko szerszym. Myślimy o tym jak Polska będzie wyglądała za 10, 20 30 lat. Co zostawimy swoim wnukom. Młodzi ludzie są bardziej chętni poprzeć rewolucyjne zmiany, bo wiedzą, że w dłuższym okresie przyniesie to korzyści - podsumował poseł Konfederacji.
Więcej w nagraniu.
Rozmawiała Małgorzata Raczyńska-Weinsberg.
Data emisji: 23.11
REKLAMA
Godzina emisji: 16.33
PR24
REKLAMA
REKLAMA