Andrzej Talaga: likwidacja Sulejmaniego mogła być emocjonalną reakcją
- To nie jest tak, że gen. Ghasem Solejmani zawsze i wszędzie był wrogiem USA - mówił w Polskim Radiu 24 Andrzej Talaga z Warsaw Enterprise Institute. Gościem Polskiego Radia 24 był również prof. Piotr Grochmalski z Akademii Sztuki Wojennej.
2020-01-07, 21:32
Posłuchaj
Iracki premier twierdzi, że otrzymał od Stanów Zjednoczonych list informujący, iż Amerykanie wycofają wojska z jego kraju. Jest to ciąg dalszy sporu Waszyngtonu i Bagdadu po piątkowym zabiciu przez USA najważniejszego irańskiego dowódcy wojskowego generała Ghasema Solejmaniego.
>>> [CZYTAJ TAKŻE]: Irak "wyprosi" Amerykanów z kraju? Donald Trump: będą surowe sankcje
Andrzej Talaga zauważył, że gen. Ghasem Solejmani nie był aż tak wysoko postawioną postacią w irańskiej hierarchii jak przyjęło się uważać. - To był przede wszystkim wojskowy, samouk, nie był duchownym. Był popularny i miał dojście do najwyższych przywódców, bo był odpowiedzialny za utrzymanie irańskiej strefy wpływów poprzez działania wojskowe lub parawojskowe. Był specjalistą od wojny asymetrycznej - powiedział gość Polskiego Radia 24.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
80 mln dolarów za głowę Trumpa. Irańczycy chcą wyznaczyć nagrodę
Przypomniał również, że Solejmani nie zawsze był wrogiem USA. - Głównymi siłami, które pokonały Państwo Islamskie na lądzie była armia iracka i szyicka milicja ludowa, czyli siły samoobrony ludowej, które po części zostały stworzone przez Solejmaniego. Wtedy on był taktycznym sojusznikiem USA i są dowody na to, że Amerykanie współpracowali z szyickimi milicjami w dziele zniszczenia Państwa Islamskiego. Solejmani był pragmatyczny w tym sojuszu, uzgadniał z USA uderzenia. Nie jest tak, że zawsze i wszędzie był wrogiem - tłumaczył Andrzej Talaga. - Według mnie są dwie najbardziej prawdopodobne teorie na śmierć Solejmaniego. To mogła być reakcja emocjonalna prezydenta USA. Na zasadzie "zabiliście naszego, to my zabijemy waszego", ale nie sierżanta tylko dowódcę, żeby pokazać jak jesteśmy potężni - dodał.
Jego zdaniem reakcja mogła być też podyktowana wyrachowaniem. - USA zrywając porozumienie nuklearne z Iranem postawili warunki rezygnacji z programu rakiet balistycznych oraz z ekspansji paramilitarnej Iranu na Bliskim Wschodzie. Skoro nie udało się tego osiągnąć, to zlikwidowali tego, który to przeprowadził - wyjaśnił ekspert.
Natomiast prof. Piotr Grochmalski zwrócił uwagę na problemy irańskiej gospodarki. - To jest kwestia sankcji, ogromnej korupcji oraz tego, że w dużym stopniu armia kontroluje poprzez sektor zbrojeniowy najważniejsze firmy państwowe. Uderzenie i likwidacja tego typu postaci zwiększyła napięcia wewnętrzne w tym kraju. To było też skalkulowane na wywołanie niepokojów w Iranie - podkreślił gość Polskiego Radia 24.
Więcej w nagraniu
REKLAMA
***
Audycja: "Kontrapunkt"
Prowadzący: Paweł Lekki
REKLAMA
Goście: Andrzej Talaga, prof. Piotr Grochmalski
Data emisji: 7.01.2019
Godzina emisji: 20.35
Polecane
REKLAMA