PRL - Historia Prawdziwa. Milicjant ginie z rąk licealistów
- Licealiści mieli pomysł założenia organizacji podziemnej, która będzie w jakikolwiek sposób walczyć z władzami stanu wojennego, nawiązując do tradycji Armii Krajowej i Legionów - mówił w Polskim Radiu 24 historyk Sebastian Ligarski.
2020-02-16, 11:30
Posłuchaj
23 lutego 1982 zmarł w szpitalu w Warszawie starszy sierżant MO Zdzisław Karos, postrzelony 18 lutego w tramwaju podczas próby odebrania mu broni przez młodych członków organizacji Powstańcza Armia Krajowa.
W Polskim Radiu 24 o tym, jak doszło do tego zdarzenia. - To był pomysł założenia organizacji podziemnej, która będzie w jakikolwiek sposób walczyć z władzami stanu wojennego. Nawiązując do tradycji Armii Krajowej i Legionów - opowiadał Sebastian Ligarski.
Choć stan wojenny nie kojarzy nam się z samoobroną zbrojną, takich aktów terroru w latach trwania staju wojennego odnotowano w Polsce kilkadziesiąt. To było m.in. podkładanie bomb i próby odebrania broni żołnierzom i milicjantom.
Skąd wynikał ten sposób aktywności przedstawicieli zniewolonego społeczeństwa i jakie konsekwencje niósł za sobą - w audycji "PRL - Historia Prawdziwa".
REKLAMA
Więcej w audycji.
Więcej w nagraniu.
Audycja:"PRL - historia prawdziwa"
Prowadzący: Robert Tekieli
REKLAMA
Gość: Sebastian Ligarski, historyk
Data emisji: 16.02.2020
Godzina emisji: 11.06
Polskie Radio 24
REKLAMA
REKLAMA