Tomasz Łysiak: "Legiony" to opowieść o wspólnocie
- Film nie opowiada historii formacji wojskowej. To jest opowieść o wspólnocie, o dojrzewaniu do tej wspólnoty - mówił w Polskim Radiu 24 Tomasz Łysiak, scenarzysta filmu "Legiony", którego premiera miała miejsce w poniedziałek.
2019-09-17, 12:59
Posłuchaj
Autorami scenariusza są: Tomasz Łysiak, Michał Godzic, Maciej Pawlicki i Dariusz Gajewski; operatorem - Jarosław Szoda, a reżyserii podjął się Dariusz Gajewski. Film opowiada historię z lat 1914-16 - uczestników walk o niepodległość Polski. To kino przygodowe przepełnione scenami batalistycznymi, nagranymi przy wykorzystaniu najnowocześniejszych technik filmowych. Wystąpiło w nim 123 aktorów, 53 kaskaderów, ponad 550 osób z grup rekonstrukcyjnych, setki statystów. Wykorzystano 220 koni.
Gość Polskiego Radia 24 tłumaczył, że nie da się opowiedzieć jednym filmem fabularnym losów formacji wojskowej na przestrzeni całej wojny. - To jakby zrobić jeden film o polskich siłach zbrojnych na Zachodzie w czasie II wojny światowej, w którym byłoby zawarte wszystko. W Legionach historia jest tłem dla fabuły - tłumaczył Tomasz Łysiak. Porównał to do filmu Stevena Spielberga "Szeregowiec Ryan". - Nie jest to pełna opowieść o operacji Overlord. Mamy fantastyczną scenę desantu, ale później śledzimy fikcyjną historię, która ma być uniwersalną - dodał Tomasz Łysiak.
Budżet filmu wyniósł 27 mln zł, a jego produkcję współfinansowało, m.in. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Polski Instytut Sztuki Filmowej oraz inwestor prywatny - PolCar. "Legiony" zostaną pokazane w Konkursie Głównym 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Honorowy patronat nad akcją edukacyjną związaną z filmem objęło Ministerstwo Edukacji Narodowej, a partnerami edukacyjnymi są Muzeum Historii Polski i IPN.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
Audycję Towarzystwo Niepokornych prowadził Jan Ruman.
Data emisji: 16.09
Godzina emisji: 22.06
Polecane
REKLAMA