"Drogami publicznymi szliśmy w małych grupach". Wróblewski o pielgrzymkach na Jasną Górę w czasach PRL

- Wszystkie pielgrzymki, które szły na Jasną Górę, musiały uzyskać zgodę władz lokalnych, samorządów czy urzędu ds. wyznań - powiedział w Polskim Radiu 24 Jarosław Wróblewski (pracownik Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL).

2022-08-16, 13:47

"Drogami publicznymi szliśmy w małych grupach". Wróblewski o pielgrzymkach na Jasną Górę w czasach PRL
Jarosław Wróblewski: maszerowaliśmy w grupach 5-osobowych. Foto: PAP/Maciej Musiał

Gościem audycji "Towarzystwo Niepokornych" był Jarosław Wróblewski, który na antenie Polskiego Radia 24 mówił o "nielegalnych pielgrzymkach" na Jasną Górę w czasach PRL. 

- Powiedzmy sobie szczerze, że czas PRL, to czas, gdzie wielkie zgromadzenia religijne poza terenem kościelnym, czyli poza kościołem i placem kościelnym, wymagały uzyskania zgody od władz komunistycznych - powiedział Jarosław Wróblewski. 

Wyjaśnił, że władza chciała decydować o tym, co będzie działo się w przestrzeni publicznej. - Można powiedzieć, że był to stały element PRL - dodał. 

Pozwolenie

Podkreślił, że warszawska pielgrzymkach na Jasną Górę uzyskała "specjalne" pozwolenie. - Było to jedyna pielgrzymka, która uzyskiwała zgodę władz. W związku z tym mogła maszerować bez większych ograniczeń - powiedział gość PR24. 

REKLAMA

Dodał, że wszystkie inne pielgrzymki, które szły na Jasną Górę, musiały uzyskiwać zgodę władz lokalnych, samorządów czy urzędu ds. wyznań. - W związku z czym, jeżeli już szły, to robiły to nielegalnie - wyjaśnił. 

- Ja uczestniczyłem jako 13-latek w pielgrzymce archidiecezji poznańskiej (...). To był 1969, 1970, 1971 rok. Specyfika tego marszu polegała na tym, że publicznymi drogami nie można było iść w zwartej grupie, bo natychmiast pojawiała się milicja, która aresztowała taką grupę. Nie dlatego, że śpiewała pieśni czy odmawiała różaniec, a dlatego, że zakłócała ruch, ponieważ była pieszą, niezgłoszoną, poruszającą się po drodze kolumną - mówił Jarosław Wróblewski.

- Dlatego taktyka organizatorów polegała na tym, że po drogach publicznych maszerowaliśmy w grupach 3-5 osobowych, a odcinki, które był specjalnie wyznaczane, czyli te na drogach polnych, szliśmy zwartą grupą z pieśniami i głośną muzyką - dodał.

Czytaj więcej:

Więcej w nagraniu. 

Posłuchaj

Jarosław Wróblewski: pielgrzymki w czasach PRL były nielegalne (Towarzystwo Niepokornych/Polskie Radio 24) 23:05
+
Dodaj do playlisty

***

Audycja: "Towarzystwo Niepokornych"

Prowadzący: Paweł Nowacki, Jan Ruman

Gość: Jarosław Wróblewski (pracownik Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL)

REKLAMA

Data emisji: 15.08.2022

Godzina: 22:06 

nj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej