"W życiu jest się w stanie zrobić dużo więcej, niż się wydaje". Marzena Reich o zaletach edukacji za granicą
- Wcześniej towarzyszyło mi przekonanie, że w życiu jest się pasażerem - że nie ma się wpływu na to, dokąd się jedzie, z jaką prędkością i kto kieruje pojazdem. (..) Wyjazd pokazał mi, że jest się w stanie zrobić dużo więcej, niż się wydaje - powiedziała na antenie Polskiego Radia 24 koordynator stowarzyszenia Absolwentów Uniwersytetów Brytyjskich w Polsce Marzena Reich.
2022-02-03, 12:40
Stowarzyszenie Absolwentów Uniwersytetów Brytyjskich w Polsce (British Alumni Society) to organizacja działająca z ramienia British Council oraz Ambasady Brytyjskiej w Warszawie. Zrzeszone są w niej osoby, które studiowały na poziomie uniwersyteckim lub uczestniczyły w programach edukacyjnych w Wielkiej Brytanii.
Celem organizacji jest między innymi promowanie osiągnięć zawodowych i naukowych członków formacji, stworzenie podobnych możliwości dla kolejnego pokolenia Polaków, a także promocja i historia kultury Polski w Wielkiej Brytanii.
Koordynator stowarzyszenia Marzena Reich opowiedziała na antenie Polskiego Radia 24 o pracy w stowarzyszeniu, a także o swojej przygodzie z językiem angielskim. Jak wskazała, język ten towarzyszył jej od najmłodszych lat, ponieważ według jej rodziców dobre wykształcenie w tym zakresie dawało szansę na barwniejsze życie oraz lepsze zarobki w przyszłości.
"Rewolucja mentalna, obyczajowa i intelektualna"
Nauka opłaciła się, ponieważ gość audycji w latach 70. otrzymała stypendium i wyjechała do Wielkiej Brytanii. Jak wskazała, było to dla niej duże wyzwanie, a także "rewolucja mentalna, obyczajowa i intelektualna".
REKLAMA
- Wcześniej towarzyszyło mi przekonanie, że w życiu jest się pasażerem - że nie ma się wpływu na to, dokąd się jedzie, z jaką prędkością i kto kieruje pojazdem. Do głowy mi nie przyszło, że można decydować samemu - wyjaśniła. Jej zdaniem była to cecha charakterystyczna dla ludzi zza żelaznej kurtyny. - Była to jedna z tych rzeczy, które narzucił nam komunizm i to się okazało bardzo trwałe. Do wyjazdu towarzyszyło mi przekonanie, że jest gdzieś grupa trzymająca władzę, która jest uprawniona do decyzji, a zwykły człowiek może co najwyżej ponarzekać i czuć się ofiarą - podkreśliła.
Wskazała ponadto, że "komunizm odbierał ludziom wolę życia", jednak wyjazd pokazał jej, że "w życiu jest się w stanie zrobić dużo więcej, niż się wydaje". - Pobyt w Wielkiej Brytanii odcisnął na mnie takie piętno, że nie miałam wrażenia, że ktoś mi musi na coś pozwolić. Stało się dla mnie jasne, że ja też mogę decydować i robić rzeczy - wskazała.
Jak podkreśliła, dzięki tym przeżyciom i działalności w stowarzyszeniu Absolwentów Uniwersytetów Brytyjskich w Polsce może teraz wraz z innymi członkami "przenosić na polski grunt rozmaite dobre doświadczenia, które wyniosła z brytyjskiej edukacji".
Posłuchaj
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
***
Audycja: "Między nami kobietami"
Prowadzący: Anna Popek
Gość: Marzena Reich (koordynator stowarzyszenia Absolwentów Uniwersytetów Brytyjskich w Polsce)
REKLAMA
Data emisji: 02.02.2022 r.
Godzina: 23.35
ng
REKLAMA