Michał Dworczyk: przez lata ograniczano prawa Polaków na Wschodzie

- Po 1989 r. nie spłaciliśmy długu, jaki Polska miała wobec Polaków na Wschodzie, tego środowiska, które przez cały okres komunizmu było tematem tabu, nie można było mówić o Kresach, ani o Polakach, którzy tam pozostali – mówił w Polskim Radiu 24 Michał Dworczyk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

2019-09-07, 18:55

Michał Dworczyk: przez lata ograniczano prawa Polaków na Wschodzie
Michał Dworczyk. Foto: PR24

Posłuchaj

07.09.19 Człowiek i jego dzieło. Michał Dworczyk: Karta Polaka ma potwierdzać przynależność do narodu polskiego
+
Dodaj do playlisty

- W imię źle rozumianej poprawności politycznej, tak by nie urazić naszych nowych sąsiadów, nowopowstałych państw; Ukrainy, Białorusi czy Litwy, uważano po 1989 r, że mówienie o Polakach na Wschodzie i ich prawach jest nietaktem i nie powinno zbyt głośno wybrzmiewać w polityce zagranicznej. Teraz, od kilku lat oczywiście się to zmienia, ale trzeba jasno powiedzieć, że wiele szans zostało straconych. Pewnych spraw już nie załatwimy, myślę tutaj o repatriacji czy bezpośrednim wsparciu dla najbardziej potrzebujących środowisk na Kresach – podkreślał gość audycji.

Powiązany Artykuł

grupowe 1200.jpg
Cele kampanii "Jest nas 60 milionów". Pokazuje, jak liczną społeczność stanowimy

Michał Dworczyk przypominał, że rząd Platformy Obywatelskiej oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego nie traktował poważnie tej problematyki. – Nie prowadzono spójnej polityki, wynikającej choćby zapisów ustawy o Karcie Polaka z 2007 r. – Program współpracy z Polakami i Polonią za granicą, uchwalony wówczas, zakładał koordynację działań szeregu instytucji, m.in. Senatu, Ministerstwa Spraw Zagranicznych czy Ministerstwa Kultury. To się nie działo, stąd narastający chaos w przesunięciach ukierunkowanych na wspieranie naszych rodaków poza granicami kraju. Sytuacja zmieniła się po 2015 r, ale mamy jeszcze bardzo dużo do zrobienia - podkreślał.

- Byłem głównym autorem ustawy o Karcie Polaka przyjętej w 2007 r, jednak to dzięki wsparciu premiera Jarosława Kaczyńskiego można było ten dokument uchwalić, pomimo panującego przekonania, że nie jest to ważna problematyka. Karta Polaka ma potwierdzać przynależność do narodu polskiego. Dla Polaków na Wschodzie jest to niezwykle ważne, przez lata kwestionowano ich polskość, ograniczano prawa do wyrażania swojej tożsamości – przypominał Michał Dworczyk.

Zwrócił także uwagę, że po niedawnej nowelizacji działanie Karty Polaka zostało rozszerzone.  - Wróciliśmy do pierwotnych założeń jeszcze z połowy lat 2000. Karta Polaka dzisiaj obejmuje naszych rodaków na całym świecie. Ponad ćwierć miliona ludzi otrzymało ten dokument. Myślę, że cały czas kolejne osoby będą o Kartę Polaka występowały i będą otrzymywały Kartę Polaka - powiedział Dworczyk.

REKLAMA

Karta Polaka, to dokument potwierdzający przynależność do narodu polskiego. Pozwala m.in. na swobodniejszy wjazd i poruszanie się po kraju, do tego opiekę konsularną za granicą, jak również łatwiejszy dostęp do polskiego rynku pracy. Daje też możliwość prowadzenia działalności gospodarczej i korzystania z publicznego systemu zdrowia na takich samych zasadach, jak polscy obywatele. 

Nowelizację Karty Polaka, która przewiduje rozszerzenie jej działania na wszystkie kraje świata, podpisał w czerwcu br. prezydent Andrzej Duda. Karta, o którą można ubiegać się od kwietnia 2008 r., umożliwia m.in. refundację wizy, dostęp do polskich szkół i uczelni oraz ułatwienia w uzyskiwaniu stypendiów, podejmowanie pracy i prowadzenie działalności gospodarczej w Polsce.

Audycję prowadziła Małgorzata Raczyńska-Weinsberg.

PR24/ka

REKLAMA

____________________ 

Data emisji: 7.09.2019

Godzina emisji: 18:06

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej