Sytuacja w Europie Wschodniej. Marek Budzisz: geografia bezpieczeństwa w naszym regionie się zmienia
- Jeżeli nastąpi zaostrzenie sytuacji np. związanej z Tajwanem, to uwaga USA będzie musiała być przeniesiona na Daleki Wschód, a to oznacza zmniejszenie możliwości na naszej wschodniej granicy. Niektórzy analitycy wręcz uważają, że pozwoli to Rosji na niebezpieczne działania - powiedział o obecnej sytuacji m.in. w kontekście gromadzenia się wojsk rosyjskich przy granicy z Ukrainą Marek Budzisz, ekspert ds. wschodnich.
2021-04-09, 19:41
Władze USA poinformowały Turcję, że w sytuacji gdy Rosja zwiększyła swoje siły zbrojne na wschodniej granicy Ukrainy, dwa amerykańskie okręty wojenne przepłyną przez cieśniny tureckie i zostaną rozmieszczone na Morzu Czarnym do 4 maja. Rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Aleksandr Gruszko wyraził zaniepokojenie taką aktywnością na tym akwenie państw, które nie graniczą z jego wodami. Aktywność Rosji przy granicy z Ukrainą budzi niepokój wielu krajów.
Powiązany Artykuł
Wojska przy ukraińskiej granicy. Stany Zjednoczone są coraz bardziej zaniepokojone działaniami Rosji
Geografia bezpieczeństwa
Zdaniem Marka Budzisza sytuacja dotycząca bezpieczeństwa na świecie w ostatnich latach znacząco się zmieniła. - W amerykańskich dokumentach strategicznych przyjętych w 2016 roku znajduje się zapis, że nadchodzi epoka rywalizacji z wielkimi mocarstwami, które są strategicznym przeciwnikiem USA. Chodzi oczywiście o Chiny i Rosję. Wcześniej przez wiele lat uważano, że państwa wysoko rozwinięte będą walczyły z przeciwnikami typu ISIS. Jest to gruntowana zmiana - powiedział.
Ekspert zauważył, że takie scenariusze są niekorzystne dla naszego kraju. - Jeżeli nastąpi zaostrzenie sytuacji np. związanej z Tajwanem, to uwaga USA będzie musiała być przeniesiona na Daleki Wschód, a to oznacza zmniejszenie możliwości na naszej wschodniej granicy. Niektórzy analitycy wręcz uważają, że pozwoli to Rosji na niebezpieczne działania - zaznaczył.
- Powoduje to, że geografia bezpieczeństwa w naszym regionie się zmienia. Wiele wskazuje na to, że jeżeli będziemy mieli wojnę na dwóch frontach, to będziemy musieli sobie radzić sami - dodał.
REKLAMA
- "Strategią Rosji jest ekspansja". Prof. Grochmalski o sytuacji w Donbasie
- "Polska reaguje jako pierwsza". Jarosław Popek o sytuacji w Donbasie
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że sytuacja w naszym regionie jest niebezpieczna. - Wywiad szwedzki raportuje o wzmacnianiu kontyngentu rosyjskiego w Kaliningradzie. Mamy do czynienia z zaplanowaną serią ćwiczeń na Białorusi i są też informacje o przesunięciach wojsk białoruskich w stronę granicy z Ukrainą. Możemy mówić o demonstracyjnym przerzucaniu wojska po to, żeby wywrzeć presję na władze w Kijowie - powiedział Marek Budzisz.
- Kiedy mamy na granicach olbrzymie armie gotowe do działania, mogą zostać uruchomione nawet wbrew woli polityków pewne scenariusze eskalacji. To jest dość niebezpieczne - ocenił.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy
REKLAMA
Posłuchaj
***
Audycja: "Stan rzeczy"
Prowadzący: Rafał Dudkiewicz
Gość: Marek Budzisz (ekspert ds. wschodnich)
Data emisji: 09.04.2021
Godzina emisji: 19.06
dz
Polecane
REKLAMA