"Wiedział, że Polska jest silna w Europie, która docenia państwa narodowe". Fogiel o Lechu Kaczyńskim

1 listopada, jak co roku, wspominamy tych, którzy odeszli. Gość PR24 przypomniał działalność dwóch wybitnych polskich polityków: Lecha Kaczyńskiego i Jana Olszewskiego. 

Powiązany Artykuł

Rocznica wojny Gruzji z Rosją. Gruzini pamiętają o pomocy Lecha Kaczyńskiego

- Zarówno Lech Kaczyński, jak i Jan Olszewski byli mężami stanu. Wiele ich łączyło, choć była między nimi różnica pokolenia. Wiele razy - w czasie opozycyjnej walki, w czasie podziemnej działalności - ich ścieżki się przecinały. Jan Olszewski utworzył pierwszy prawdziwie niekomunistyczny rząd III RP. A wiemy dobrze, że za powstaniem tego rządu stało środowisko Porozumienia Centrum, bracia Lech i Jarosław Kaczyńscy - podkreślił Radosław Fogiel. 

Prowadzący audycję Jerzy Jachowicz przypomniał natomiast słowa Lecha Kaczyńskiego z 2005 roku, które wypowiedział podczas uroczystości swojego zaprzysiężenia na prezydenta Polski. 

"Naszym celem jest Unia będąca zbiorem, tworząca podstawy stałej, ścisłej współpracy państw europejskich, opartej o zasady solidarności. Będę podejmował wysiłki, aby przekonać nowych partnerów, żeby nie realizować idei federalizacji państw unijnych. Unia powinna być związkiem suwerennych państw, działających dla ich dobra" - podkreślił wówczas Lech Kaczyński.

Posłuchaj

Radosław Fogiel o Lechu Kaczyńskim i Janie Olszewskim (Stan rzeczy) 21:33

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Ten cytat w sposób bardzo skondensowany przedstawia poglądy Lecha Kaczyńskiego na Unię Europejską, na miejsce Polski w Unii, na relacje między Brukselą a państwami członkowskimi. Lech Kaczyński był przede wszystkim Polakiem, polskim patriotą. Wiedział, że Polska jest silna w Europie. Ale w Europie, która docenia różnorodności, która docenia państwa narodowe. Bo tylko w ten sposób Unia może funkcjonować, tylko w ten sposób można czerpać z bogactwa europejskiego dorobku - zaznaczył Radosław Fogiel. 

Jego zdaniem "dziś część opozycji próbuje cynicznie używać słów Lecha Kaczyńskiego, nic z nich nie rozumiejąc". - Myślę, że niedawno w Sejmie najlepiej podsumował to premier Mateusz Morawiecki. Stwierdził on, że ci ludzie w ogóle nie mają prawa wymieniać nazwiska Lecha Kaczyńskiego. Bo to jest to samo środowisko, które z niego drwiło, które doprowadziło do tragedii smoleńskiej, które rozhulało przemysł pogardy, które rechotało, kiedy prezydenta obrażały niemieckie media - powiedział wicerzecznik PiS. 

- A Lech Kaczyński całym swoim życiem walczył o to, żeby takie właśnie postawy nie miały miejsca. Robił to także jako szef Najwyższej Izby Kontroli, gdzie jako pierwszy wydał wojnę nieprawidłowościom na wielką skalę. I robił to jako prezydent Warszawy, kiedy upomniał się o porządek w mieście, kiedy walczył z nielegalnymi działaniami, kiedy upomniał się o pamięć o polskich bohaterach, o Powstańcach Warszawskich - dodał polityk. 

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: "Stan rzeczy"

Prowadzący: Jerzy Jachowicz

Gość: Radosław Fogiel (wicerzecznik PiS)

Data emisji: 1.11.2021

Godzina emisji: 19.06

bartos