Były korespondent PAP w USA: Donald Trump zasługuje na impeachment
- Donald Trump zastosował szantaż wobec przywódcy kraju zaprzyjaźnionego, walczącego z Rosją o niepodległość, by zmusić go do ogłoszenia śledztwa w sprawie domniemanej korupcji Joe Bidena - mówił w Polskim Radiu 24 Tomasz Zalewski, były korespondent PAP i "Polityki" w Waszyngtonie. - To było zupełnie ostentacyjne i nieładne - ocenił.
2020-02-05, 18:52
Posłuchaj
Amerykański Senat zagłosuje nad dwoma artykułami o impeachment prezydenta Donalda Trumpa. Pierwszy zarzut dotyczy wywierania presji na władze Ukrainy w sprawie byłego wiceprezydenta J.Bidena, drugi - utrudniania parlamentarnego śledztwa. Zdominowany przez Republikanów Senat niemal na pewno wnioski odrzucą.
Powiązany Artykuł
Orędzie Trumpa. "Stan naszego kraju jest najlepszy w historii"
"Szantaż" wobec sojusznika
W ocenie gościa Polskiego Radia, "Demokraci nie mieli wyjścia". - To, co Trump zrobił, według mnie, absolutnie zasługuje na impeachment. On zastosował szantaż wobec przywódcy kraju zaprzyjaźnionego (Wołodymyra Zełenskiego - przyp.red.), walczącego z Rosją o niepodległość, by zmusić go do ogłoszenia śledztwa w sprawie domniemanej korupcji Joe Bidena - ocenił Tomasz Zalewski.
Podkreślił, że "nie ma żadnych dowodów", że syn Joe Bidena miał cokolwiek wspólnego z nielegalnymi działaniami firmy, w której pracował. - Sytuacja nie była czysta, ale domagać się śledztwa w tej sprawie, było zupełnie ostentacyjne i nieładne - wskazał Tomasz Zalewski.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] USA: incydent w Kongresie. Trump nie podał jej ręki, ona podarła orędzie
REKLAMA
- Od początku było wiadomo, że to się przeciągnie aż do roku wyborczego. To nie jest dobre, impeachment nie jest popularny w USA, ludzie tego nie lubią, bo to wzmaga napięcie - mówił dziennikarz.
"America first"
Gość Polskiego Radia skomentował także wtorkowe orędzie stanie państwa, jakie Trump wygłosił na wspólnym posiedzeniu Izby Reprezentantów i Senatu. Przywódca USA - podobnie jak przed laty w swoim orędziu Bill Clinton - nie poruszył kwestii impeachmentu. Na dziewięć miesięcy przed wyborami prezydenckimi koncentrował się na podkreślaniu dobrej według niego kondycji amerykańskiej gospodarki
Gość Polskiego Radia ocenił, że "częściowo Trump ma rację". - Stan gospodarki jest stosunkowo dobry, rośnie PKB, bezrobocie jest najniższe od 1969 roku, stworzono wiele miejsc pracy, w tym dla Afroamerykanów, wynegocjowano układy handlowe z Kanadą i Meksykiem, udało się zażegnać eskalującą wojnę celną z Chinami - wskazał Tomasz Zalewski. Jego zdaniem, "to głównie sprawiło, że notowania Trumpa są najwyższe od początku jego prezydentury. - Dobrze ocenia ją 49 procent Amerykanów - zauważył.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Ekspert: takich gestów, jak przedzieranie orędzia, jeszcze w USA nie było
REKLAMA
W ocenie gościa Polskiego Radia, amerykański prezydent "przesadził" swoim wystąpieniu, w którym odnosił się kwestii międzynarodowych. - Naczelne hasło Trumpa: "America first" ma taki sens, że Ameryka jest samodzielna i może wszystko robić sama, nie patrząc na układy międzynarodowe - wskazał gość Polskiego Radia. - Politolodzy podkreślają, że lepiej by było, gdyby Donald Trump robił to w koordynacji i współpracy z sojusznikami i Unią Europejską. Tymczasem on to robi jako prezydent Stanów Zjednoczonych, unilateralnie - ocenił Tomasz Zalewski.
Więcej o orędziu Donalda Trumpa - w nagraniu. Zachęcamy do jego wysłuchania.
***
Audycja: "Świata pogląd"
Prowadzący: Piotr Pogorzelski
REKLAMA
Gość: Tomasz Zalewski (były korespondent PAP i "Polityki" w Waszyngtonie)
Data emisji: 05.02.2020
Godzina emisji: 17.45
REKLAMA
Polskie Radio 24, PAP/ mbl
REKLAMA