"Trzeci co do wielkości po Hiroszimie i Nagasaki". Rakowski o wybuchu w Bejrucie

We wtorek w Bejrucie - stolicy Libanu - doszło do potężnej eksplozji saletry amonowej składowanej w tamtejszym porcie. Zginęło co najmniej 78 osób, a ponad 4000 zostało rannych. Miejscowy Czerwony Krzyż mówi nawet o ponad stu ofiarach śmiertelnych. Nadal trwa akcja poszukiwawcza w bejruckim porcie, a liczba ofiar może wzrosnąć. 

Powiązany Artykuł

"Straty idą w miliardy dolarów, gospodarka jeszcze bardziej się pogrąży". Dramatyczna sytuacja w Libanie

- Według szacunków jest to trzecia największa eksplozja po Hiroszimie i Nagasaki w czasie II wojny światowej. Dewastacji uległy znaczne połacie miasta. 300 tysięcy bejrutczyków jest bezdomnych. Szacuje się, że ponad 100 osób nie żyje, a 4700 jest rannych - powiedział w Polskim Radiu 24 Paweł Rakowski. 

• Zabójczy azotan amonu. Bejrut to nie jedyne miasto, które spustoszył wybuch tej substancji
• "Gotowość do natychmiastowego wyjazdu". Polscy strażacy chcą pomóc w Libanie

Dodał, że poza mieszkańcami miasta, jest tam także dużo uchodźców. - Liczenie ofiar cały czas trwa. Port, który został zniszczony, jest dla republiki Libanu jedynym oknem na świat. To kraj, który praktycznie wszystkie towary musi importować - podkreślił gość PR24. 

Jak zaznaczył, zniszczeniu uległy m.in. ośrodki medyczne służące do walki z koronawirusem, a także silos i składy zboża. - Sytuacja jest dramatyczna. Straty mogą wynosić do 5 mld dolarów. To miasto, które w ciągu ostatnich 20 lat dzielnie się odbudowywało i wracało do swojej chwalebnej przeszłości, znowu jest w ruinie - podsumował Paweł Rakowski. 

 Więcej w nagraniu.

Posłuchaj

Paweł Rakowski o sytuacji w Libanie (Świata pogląd) 12:33

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

* * *

Audycja: "Świata pogląd"
Prowadzi: Antoni Opaliński
Gość: Paweł Rakowski
Data emisji: 5.08.2020
Godzina emisji: 16.47

PR24/bartos