"Brak strategii". Politolog o walce brytyjskiego rządu z koronawirusem
Wielka Brytania zmaga się ze znacznym wzrostem liczby zakażeń koronawirusem. Boris Johnson wezwał Brytyjczyków do samodyscypliny. - Obowiązuje "reguła sześciu" - sześciu osób, z którymi można się spotykać - mówił w Polskim Radiu 24 dr Krzysztof Winkler, politolog, badacz polityki brytyjskiej.
2020-09-23, 17:30
Nowe obostrzenia służące walce z koronawirusem dotyczą m.in. organizowania wesel na maksymalnie 15 osób, zamykania pubów i restauracji do godziny 22 oraz wstrzymania organizacji imprez sportowych i konferencji. - Pojawiły się apele premiera o zachowanie ducha wspólnoty i wzajemnej odpowiedzialności, o nielekceważenie zagrożenia pandemią. Jest też kwestia zachowania równowagi w gospodarce. Na razie nie ma mowy o "lockdownie". Pojawiły się jednak apele, by ludzie nie wracali do biur, tylko w miarę możliwości podejmowali pracę zdalną - powiedział dr Krzysztof Winkler.
Powiązany Artykuł
"Przejdziemy przez tę zimę razem". Boris Johnson o pandemii koronawirusa
Jego zdaniem trudno jest mówić o konsekwentnej taktyce brytyjskiego rządu wobec pandemii. - Mamy raczej miotanie się od ściany do ściany. Od bardzo mocno liberalnego, szwedzkiego podejścia, aż do ścisłego zamknięcia. Momentem przełomowym była choroba samego premiera. Johnson zmienił wtedy podejście, na nastawione bardziej na ochronę zdrowia niż gospodarki. Sposób działania brytyjskiego rządu wykuwa się na bieżąco. Nie ma w tym bardziej przemyślanej strategii - tłumaczył gość Polskiego Radia 24.
REKLAMA
Posłuchaj
Poniedziałek był trzecim dniem w ciągu ostatnich czterech, gdy liczba nowo wykrytych zakażeń SARS-CoV-2 była w Wielkiej Brytanii wyższa niż 4000, a dopiero niedawno, 6 września, po raz pierwszy od maja przekroczyła 2000.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
* * *
Audycja: "Świata pogląd"
Prowadzi: Antoni Opaliński
Gość: Krzysztof Winkler, politolog, badacz polityki brytyjskiej
Data emisji: 23.09.2020
Godzina emisji: 16.47
PR24
REKLAMA