Napięcie na linii Turcja-Grecja-Francja z Libią w tle. Ekspert: grozi wojna sojuszników z NATO

2020-07-07, 16:45

Napięcie na linii Turcja-Grecja-Francja z Libią w tle. Ekspert: grozi wojna sojuszników z NATO
Francuski lotniskowiec na Morzu Śródziemnym. Foto: PAP/EPA/CHRISTOPHE SIMON

-  Turcja prowadzi ekspansywną politykę w Afryce Północnej i basenie Morza Śródziemnego, coraz częściej narusza przestrzeń powietrzną Grecji i zamierza zintensyfikować eksplorację złóż gazu na wodach cypryjskich, co jest nielegalne z punktu widzenia prawa międzynarodowego - mówił w Polskim Radiu 24 Witold Repetowicz (Defence24.pl).   

Turecka aktywność we wschodniej części Morza Śródziemnego oraz w Libii doprowadziła do eskalacji napięć między tym krajem a Francją, Grecją, Cyprem i Egiptem. Otwarcie mówi się nawet o możliwości wybuchu wojny. Przyczyną konfliktu jest spór o złoża gazu oraz dominację w Afryce Płn. 

Powiązany Artykuł

Libia FREE 1200.jpg
Dr Marek Budzisz: trwa francusko-turecka gra o Libię

Ankara wspiera oparty na dżihadystycznych milicjach oraz Bractwie Muzułmańskim rząd w Trypolisie. - Zawarła z nim umowę ws. Wyłącznych Stref Ekonomicznych na Morzu Śródziemnym. Zostało to przeprowadzone z pogwałceniem suwerenności Grecji i Cypru. Z kolei władze w Atenach zawarły podobną umowę z konkurencyjnym rządem libijskim w Tobruku - powiedział Witold Repetowicz.

Posłuchaj

Witold Repetowicz o konflikcie na linii Turcja-Grecja-Francja (Świata pogląd) 10:31
+
Dodaj do playlisty

 

Nakład się na to konflikt z Francją. 10 czerwca doszło do konfrontacji u wybrzeży Libii między francuską fregatą Courbet a tureckimi okrętami wojennymi, które trzykrotnie dokonały namierzania laserowego oznaczającego gotowość do ataku, w związku z próbą inspekcji, jaką Francuzi chcieli dokonać na tureckim statku przemycającym broń do Libii mimo ONZ-owskiego embarga. Po tym incydencie Francja wobec braku reakcji NATO oświadczyła, że wycofuje się z NATO-wskiej operacji na Morzu Śródziemnym. - W przyszłym tygodniu na wniosek Francji odbędzie się specjalne posiedzenie ministrów spraw zagranicznych UE, gdzie Paryż będzie próbował przeforsować nałożenie sankcji na Turcję. Francja, Grecja i Turcja należą do NATO. Jeśli UE i Sojusz Północnoatlantycki nie podejmą działań, to zainteresowane strony mogą zacząć działać na własną rękę - tłumaczył ekspert. 

Dla Francji turecka aktywność w północnej Afryce stanowi zagrożenie dla jej interesów w Sahelu obejmujących m.in. kopalnie uranu w sąsiadującym z Libią Nigrze.

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: "Świata pogląd"
Prowadzi: Antoni Opaliński
Gość:  Witold Repetowicz (Defence24.pl)   
Data emisji: 07.07.2020
Godzina emisji: 16.48

Polecane

Wróć do strony głównej