Węgiel wraca do łask w Niemczech. Olga Doleśniak-Harczuk mówi o "przełomie"

Niemiecka prasa reaguje na plany ministra gospodarki Roberta Habecka, który zapowiedział przejściowy powrót do węgla. Według niego Niemcy muszą się zabezpieczyć przed skutkami nagłego odcięcia dostaw energii przez Moskwę. Rosyjski koncern Gazprom zmniejszył ostatnio przepływ gazu przez Nord Stream 1.

Gość PR24 przyznała, że podejście Habecka "to jest przełom". Dodała, że polityk ten "został przymuszony, chcąc nie chcąc, do rewizji swojej opinii na temat energii i tego, jak ona może i powinna być pozyskiwana". - W niedzielę Robert Habeck zakomunikował, że Niemcy w pewnym sensie muszą przestawić się z produkcji prądu z gazu na węgiel. I z tego, co widzę, to wszyscy są "na tak" - mówiła Olga Doleśniak-Harczuk.

Energetyka w Niemczech "tematem numer jeden".

- Nie jestem zdziwiona tym obrotem sprawy - dodała ekspert, nawiązując do ograniczenia przesyłu gazu z Rosji do Niemiec. Podkreśliła, że trudno było spodziewać się tego, by Kreml nie chciał w ten sposób wywierać presji na rząd w Berlinie. - Widać, że społeczeństwo niemieckie zaczyna mieć dość, przedsiębiorcy też - zauważyła Olga Doleśniak-Harczuk. 

Posłuchaj

Olga Doleśniak-Harczuk o powrocie Niemiec do węgla (Polskie Radio 24) 11:41

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Zaznaczyła, że w Niemczech "wszyscy są naelektryzowani" tematem zmiany źródeł pozyskania energii. - Od tego zależą miejsca pracy, od tego zależy kondycja finansowa niemieckich rodzin - wskazała. Jak mówiła, energetyka "jest teraz numerem jeden w zwykłych rozmowach" Niemców.

Jak dodała gość PR24, możliwości wywierania nacisku przez Rosję są też odbierane w Niemczech jako swoista okazja, by uniezależnić się energetycznie od tego kraju.

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: "Świata pogląd"

Prowadzący: Antoni Opaliński 

Gość: Olga Doleśniak-Harczuk (Instytut Staszica, "Nowe Państwo")

Data emisji: 20.06.2022

Godzina emisji: 16.47

PR24/IAR, ms