Były wiceprezydent Wrocławia: 70 mln zł przytoczone przez "GW" to kwota nierealna

2019-05-21, 13:03

Były wiceprezydent Wrocławia: 70 mln zł przytoczone przez "GW" to kwota nierealna
Maciej Bluj. Foto: PAP/Maciej Kulczyński

- Byłem bardzo zdziwiony kwotami podanymi w artykule "Gazety Wyborczej". Te 70 mln to jest w ogóle nierealna kwota w tym terenie - powiedział portalowi tvp.info były wiceprezydent Wrocławia Maciej Bluj, odnosząc się do doniesień "Gazety Wyborczej" ws. inwestycji premiera Mateusza Morawieckiego i jego małżonki. 

Poniedziałkowa "GW" napisała, że szef rządu wraz z żoną w 2002 roku kupili 15 ha gruntów za 700 tys. zł od Kościoła we Wrocławiu. Później rzeczoznawca ocenił, że nieruchomość już w 1999 roku warta była prawie 4 mln zł, bo władze Wrocławia zaplanowały na tych terenach inwestycje, a przez środek działki dzisiejszego premiera przebiegać ma trasa szybkiego ruchu - czytamy. "Co dalej z 15 ha gruntów, które od Kościoła kupili za 700 tys. zł Morawieccy? Są dzisiaj warte (...) nawet blisko 70 mln zł" - napisała "Wyborcza". 

Powiązany Artykuł

KPRM mateusz morawiecki free 1200.jpg
To działaczka SLD wyceniła grunty premiera Mateusza Morawieckiego

- Jeżeli są to tereny, które nie wymagają dzisiaj wprowadzenia tej infrastruktury, to na razie jest tylko plan, który może się ziścić w przyszłości. Jeżeli inwestor przychodzi do miasta i mówi: ja chciałbym, żeby ta droga tam powstała, to miasto z mocy ustawy o drogach publicznych z artykułu 16 obowiązuje go do partycypacji w układzie drogowym - powiedział Bluj w rozmowie z portalem tvp.info.

Tereny pod drogi często kupowane za złotówkę

Podkreślił przy tym, że bardzo często w mieście tereny pod drogi kupowane są za złotówkę i jeszcze dodatkowo wymagana jest partycypacja inwestora. Jego zdaniem chodzi o infrastrukturę, która w tym momencie nie jest miastu nieodzowna, a w interesie inwestora jest, żeby powstała teraz. Żeby tak się stało, musi przekazać teren za symboliczną złotówkę. Maciej Bluj zaznaczył jednocześnie, że odbywa się to w drodze negocjacji, ale to jest bardzo częsta praktyka. Następnie musi jeszcze partycypować w kosztach inwestycji drogowych. 

Powiązany Artykuł

lichocka joanna 1200 1.jpg
J. Lichocka: premier ma kolejne sukcesy i jest silnym liderem sprawczym obozu prawicowo-rządzącego, dlatego jest celem ataków - mówiła w "Sygnałach dnia" Joanna Lichocka, posłanka Prawa i Sprawiedliwości

Według szacunków Macieja Bluja cena za metr kwadratowy to ok. 120 zł. W tym przypadku to jest jakieś 3,5 mln zł. Według niego prawdopodobieństwo, że miasto je wykupi, jest jednak bardzo znikome. 

Operat szacunkowy

- Drugi element to jest w ogóle wycena tych gruntów. Ja byłem bardzo zdziwiony kwotami podanymi w artykule "Gazety Wyborczej". Te 70 mln to jest w ogóle nierealna kwota w tym terenie. Rozumiem, że ktoś cytował rzeczoznawcę, ale nie wiem, na czym ten rzeczoznawca się opierał. Ja znam operaty szacunkowe z tego terenu i tam się ceny zaczynają od 138 zł za metr kwadratowy. Przy takiej kwocie za 12 hektarów wychodziłaby cena ok. 16,5 mln zł. Są również tereany po 200 i 230 złotych, ale te to tam, gdzie istnieje więcej infrastruktury drogowej - wyjaśnił Maciej Bluj w rozmowie z portalem tvp.info. 

Według Macieja Bluja, jeśli dojdzie do inwestycji, miasto z mocy art. 16. ustawy o drogach publicznych, zwróci się do właściciela gruntów o ich przekazanie i o partycypację w infrastrukturze. W jego ocenie jest to normalna praktyka, w każdym mieście takie procedury istnieją i po to jest ten zapis ustawowy. 

Pełnomocnik premiera zapowiada pozew

Pełnomocnik premiera mecenas Dariusz Tokarczuk zapowiedział w poniedziałek, że w najbliższych dniach złoży pozew przeciwko wydawcy "Wyborczej", redaktorom naczelnym gazety oraz portalowi wyborcza.pl i autorowi tekstu. W pozwie czytamy, że przedstawione w tekście informacje są nieprawdziwe, nieścisłe, niepełne i nierzetelne, wobec czego naruszają dobra osobiste. 

Do sprawy artykułu "Gazety" odezwała się Archidiecezja Wrocławska. W wydanym wczoraj oświadczeniu poinformowano, że "ceny transakcyjne sprzedaży działek w roku 2002 w obrębie Oporowa były podobne do ceny zakupu działki przez Iwonę i Mateusza Morawieckich".

PAP, IAR, tvp.info

mbl

Polecane

Wróć do strony głównej