Polski "pacjent zero" wyleczony. Może opuścić zielonogórski szpital
Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze ogłosił, że kolejne wyniki pacjenta "zero" są negatywne. Możemy go uznać za wyleczonego i w środę wypisać do domu - poinformowano.
2020-03-17, 19:24
"Z wielką przyjemnością informujemy, iż kolejne wyniki pacjenta »zero«, które przyszły w dniu dzisiejszym są NEGATYWNE ! - A to oznacza, że możemy go uznać za wyleczonego i w dniu jutrzejszym wypisać do domu - poinformował cytowany na Facebooku zielonogórskiego szpitala szef oddziału zakaźnego lek. Jacek Smykał.
"Pacjent zero" to pierwsza osoba w Polsce, u której zdiagnozowano zakażenie koronawirusem. "W naszym szpitalu przebywał ponad 2 tygodnie, bo od 2 marca. Życzymy mu nie tylko dalszego zdrowia, ale również spokoju! Niech ta informacja będzie światełkiem w tunelu, do którego wszyscy wjechaliśmy" - dodał szpital.
Wrócił z Niemiec
Ministerstwo Zdrowia o pierwszym polskim przypadku pacjenta zarażonego koronawirusem poinformowało 4 marca. Mężczyzna wrócił do Polski z Niemiec, gdzie brał udział w karnawale. Do kraju wrócił autobusem.
Z danych resortu zdrowia wynika, że obecnie z powodu koronawirusa hospitalizowane są 833 osoby, ponad 14 tys. objęto kwarantanną. Ponad 22 tys. zgłoszono do kwarantanny po powrocie do kraju. Nadzorem sanitarno-epidemiologicznym objęte są 35 tys. 853 osoby.
Badania w kierunku koronawirusa dały dotąd pozytywny wynik u 221 osób, pięć z nich zmarło.
Powiązany Artykuł
16 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Łącznie jest ich 221
Obowiązki pacjenta w postępowaniu z chorobą zakaźną (PAP)
REKLAMA
COVID-19
Zapalenie płuc zwane COVID-19 pojawiło się w Chinach pod koniec 2019. Światowa Organizacja Zdrowia w związku z sytuacją 11 marca ogłosiła stan pandemii. W Polsce od soboty obowiązuje stan zagrożenia epidemicznego. Wprowadzono wiele restrykcji związanych z funkcjonowaniem instytucji, placówek, przekraczaniem granic.
Choroba wywołana przez wirus SARS-CoV-2 objawia się najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. W wielu przypadkach choroba kończy się śmiercią, ale u osób młodszych może przebiegać bezobjawowo lub łagodnie. Szczególnie niebezpieczna bywa dla osób starszych, osłabionych i cierpiących na inne przewlekłe choroby.
REKLAMA
msze
REKLAMA