Jodła czy świerk, żywa czy sztuczna? Sprawdź, na co zwrócić uwagę przy kupowaniu choinki
Choinka to nieodłączny atrybut Bożego Narodzenia. Zmienia się tylko nasze postrzeganie świątecznego drzewka i jak co roku większość z nas znowu zada sobie pytanie – żywa czy sztuczna? Z równych badań wynika, że wciąż drzewko z tworzywa cieszy się większym zainteresowaniem, a tendencja "eko" ma spore kłopoty, by się przebić.
2020-12-23, 12:55
Jak podkreślają zwolennicy materiałów syntetycznych sztuczną choinkę można wykorzystywać przez wiele lat. Płacimy więc tylko raz. Kolejną niewątpliwą zaletą jest brak jakiejkolwiek pielęgnacji – sztuczna choinka nie wymaga bowiem podlewania, przycinania czy sprzątania igieł. Co najwyżej po wyjęciu z szafy czy piwnicy trzeba ją odkurzyć. Sztuczne drzewko możemy także idealnie dopasować do wnętrza. Zawsze będzie symetryczne, a obecnie sztuczne choinki do złudzenia przypominają prawdziwe. Dodatkowo sklepy w ofercie mają również drzewka z gotowym oświetleniem, ozdobami, a nawet w różnych kolorach. Wybór powinien więc być dość prosty, a jednak...
Żywa jest bardziej "eko"
Prawdziwa żywa choinka to przede wszystkim nawiązanie do tradycyjnych świąt, gdzie drzewko świąteczne wypełniało zapachem cały dom – czytamy w serwisie poradnikogrodniczy.pl. Żywa choinka wprowadza niezwykły, świąteczny klimat. Naturalna barwa igieł, zapach żywicy, nieco nieregularny kształt, odrobinę krzywy czubek, wszystko to nadaje wyjątkowy charakter każdemu świątecznemu drzewku i sprawia, że każda choinka jest inna.
Ponadto hodowla żywej choinki jest bardziej ekologiczna. Choinka rosnąc cały czas pobiera szkodliwy dwutlenek węgla i przetwarza go na tlen. Po wycięciu, jej korzenie stanowią dobrą biomasę, która przekształca się w próchnicę użyźniającą glebę, czyli cenny humus. Nie jest prawdą, że kupując żywą choinkę niszczymy las. Przeważnie rosną one na specjalnych plantacjach, lub w lasach w miejscach gdzie nie mogą rosnąć wysokie drzewa, na przykład pod liniami wysokiego napięcia. Po świętach żywą choinkę można rozdrobnić i dodać do kompostu, lub po prostu wyrzucić ponieważ drzewko szybko się rozłoży. Jeżeli drzewko było w doniczce, przy prawidłowej pielęgnacji można je wsadzić do ogrodu.
Powiązany Artykuł
Wymień sztuczną choinkę na żywe drzewko. Białystok zachęca do działań ekologicznych
Moda na sztuczne choinki
REKLAMA
Od kilku lat Polacy większą sympatią darzą jednak drzewka sztuczne. Wyniki ankiet odbiegają od siebie o kilka punktów procentowych, a tendencja niewiele się zmienia.
W badaniu przeprowadzonym przez Hiper-Com Poland i Grupę Mobilną Qpony-Blix w ubiegłym roku 68 proc. dorosłych Polaków zadeklarowało, że kupi choinkę. Ponad połowa osób z tej grupy zamierzała zainwestować w sztuczne drzewko, a tylko 38 proc. planowała sprawić sobie żywe. Sztuczne drzewko cieszyło się większym zainteresowaniem, bo po pierwsze jest tańsze (49 proc.), a po drugie – może posłużyć również na kolejne święta (32 proc.). Ponadto jest też bardziej dostępne (11 proc.).
W tym roku choinkę chce ustawić w domu aż 83 proc. ankietowanych. To szczególnie zaskakujący wynik, ponieważ od lat 90. liczba entuzjastów choinek systematycznie spadała. Wciąż jednak utrzymuje się trend na sztuczne choinki. Aż 63 proc. badanych deklaruje kupno plastikowego iglaka. 37 proc. pytanych stawia na prawdziwe drzewko.
Jeśli żywa, to jaki gatunek?
Poszukiwanymi gatunkami na bożonarodzeniowe drzewka są głównie jodła i świerk. Sosna, w którą obfitują nasze lasy, rzadko wybieramy jako tradycyjną ozdobę, chociaż dawniej ten gatunek był bardzo popularnym drzewkiem bożonarodzeniowym.
REKLAMA
Dostawcą świątecznych drzewek – obok prywatnych plantatorów – są głównie Lasy Państwowe. Drzewka wyhodowane na specjalnych plantacjach, przede wszystkim pod liniami energetycznymi lub pochodzące z tzw. cięć pielęgnacyjnych sprzedawane są wielu nadleśnictwach. Każdy kupujący choinkę od leśnika otrzymuje dowód sprzedaży, tzw. asygnatę, która jest gwarancją legalnego pochodzenia drzewka, pozyskanego w sposób niezagrażający trwałości lasów.
Z obserwacji kilku ostatnich lat wynika, że najczęściej wybieranym drzewkiem na choinkę jest świerk – zarówno świerk pospolity, jak i świerk kłujący, choć znacznie droższy. Wiąże się to z długa tradycją, przystępną ceną, stożkowym pokrojem, a przede wszystkim z intensywnym żywicznym zapachem świerkowych igieł. Niestety – jak przestrzega portal zielonyogrodek.pl – świerk pospolity gubi igły już od pierwszej minuty po przyniesieniu do domu, a po kilku tygodniach zrzuca je wszystkie. Świerk kłujący postoi w mieszkaniu nieco dłużej, jednak należy uważać na jego igły, bo jak mówi nazwa rośliny – są bardzo kłujące.
Z kolei jodła kaukaska należy do tzw. choinek ekskluzywnych. Świadczy o tym przede wszystkim jej cena (jest to najdroższe drzewko). Jodła w mieszkaniu może wytrzymać nawet dwa miesiące, niestety jej gałązki nie pachną.
Sosna pospolita nie jest wybierana zbyt często, ze względu na rzadkie igły. Jej największym atutem jest atrakcyjna cena oraz żywiczny zapach igieł, które długo utrzymują się na gałązkach.
Kilka tysięcy złotych za wycięcie choinki
REKLAMA
Dzisiaj choinki są na tyle powszechnie dostępne, że kradzieże drzewek z lasów stanowią marginalny odsetek. Co nie znaczy, że nie mają znaczenia. Drzewka wycinane z upraw leśnych to egzemplarze ok. 10-letnie, które potencjalnie mają rosnąć przez kilkadziesiąt, czy nawet sto kilkadziesiąt lat. Nie sposób ich zastąpić, dosadzając w miejsce wyciętych nowe. Przy tym złodzieje na choinki wybierają drzewka najładniejsze, okazałe, nieuszkodzone, czyli właśnie te, które leśnicy chcieliby widzieć w przyszłości jako dorodne drzewa.
Straż Leśna w ostatnich latach ujawnia kilkadziesiąt tego rodzaju przypadków, co przy podaży na poziomie 6 mln rzeczywiście nie stanowi problemu. Jednak za nielegalnie wycięte drzewko grozi mandat w wysokości 500 zł, choć można mocno się zdziwić, ponieważ sprawa może trafić do sądu, a ten ma możliwość zasądzenia nie tylko kary grzywny do 5 tys. zł, ale także nawiązki wynoszącej podwójną wartość wyciętego drzewa lub drzew.
Aby drzewko długo zachowało piękny wygląd...
Jak radzą eksperci trzeba przestrzegać kilku zasad, aby nie gubiła igieł i jak najdłużej stała:
• podczas zakupów warto zwrócić uwagę na to, żeby choinka miała zielone igły i gęste, giętkie gałązki, tylko świeże drzewka mogą towarzyszyć nam w domu przez kilka tygodni,
• warto jest zadbać o odpowiednią temperaturę otoczenia, przed ostatecznym wstawieniem choinki do domu należy ją zahartować przez około godzinę w chłodnym pomieszczeniu lub na balkonie, należy zadbać o to, by choinka stała z daleka od źródeł ciepła – kaloryferów, piecyków i kominka,
• choinki w doniczkach nie wymagają przesadzania; cięte drzewka należy wstawić do specjalnego stojaka, który wypełniamy wodą,
• aby choinka nie gubiła igieł, przed wstawieniem drzewka do stojaka, należy obciąć 2-3 cm pnia, a następnie zahartować go wkładając drzewko do wiaderka lub stojaka z ciepłą wodą, dzięki temu choinka będzie lepiej wchłaniała wodę,
• zarówno drzewko cięte, jak i choinkę w doniczce, należy podlewać regularnie letnią wodą, ziemia w doniczce powinna być lekko wilgotna, zaś w przypadku drzewka ciętego, poziom wody nie może opaść poniżej linii jego pnia,
• dekorując choinkę staraj się także używać oświetlenia LED zamiast standardowych światełek, które wytwarzają dużo ciepła,
• piękna, kolorowa choinka jest zawsze przedmiotem szczególnego zainteresowania ze strony dzieci, dlatego jeśli w domu są maluchy, drzewko należy odpowiedni zabezpieczyć, aby najmłodsi domownicy mogli bezpiecznie szukać pod nim gwiazdkowych prezentów.
PolskieRadio24.pl, lasy.gov.pl, poradnikogrodniczy.pl, zielonyogrodek.pl, DoS, md
REKLAMA
Polecane
REKLAMA