Co dalej z podatkiem od hipermarketów? Będzie kolejna decyzja Trybunału Sprawiedliwości UE
2019-07-29, 14:43
Komisja Europejska odwołała się od wyroku Trybunał Sprawiedliwości UE, który uznał, że KE niesłusznie utrąciła podatek handlowy w Polsce.
Posłuchaj
Przypomnijmy, że uchwalona przez rząd ustawa o podatku od sprzedaży detalicznej weszła w życie we wrześniu 2016 r.
Komisja Europejska uznała, że polski podatek od sprzedaży detalicznej narusza unijne zasady pomocy publicznej. Stwierdziła, że dzięki progresywnym stawkom mniejsze sklepy będą miały przewagę nad konkurentami.
Rząd złożył skargę do Trybunału Sprawiedliwości UE i wygrał
Polski rząd nie dał jednak za wygraną i w 2017 r. złożył skargę na decyzję KE do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W połowie maja TSUE rozstrzygnął sprawę na korzyść Warszawy.
Komisja odwołała się od wyroku
Tymczasem Komisja Europejska skorzystała z przysługującego jej prawa do odwołania.
Komisja w szczególności domaga się wyjaśnień od Trybunału Sprawiedliwości w sprawie standardu ustalenia selektywnego charakteru środka czyli podatku - informują służby prasowe Komisji Europejskiej.
Resort finansów przygotowuje się do postępowania odwoławczego przed Trybunałem
- Sprawę monitoruje resort finansów - mówi Paweł Jurek, rzecznik Ministerstwa Finansów.
Zwraca uwagę, że wcześniejsze postępowanie skończyło się wygraną Polski.
- Teraz przeanalizujemy odwołanie, aby podjąć działania zgodnie z regułami postępowania przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej - dodaje.
Podatek ma wyrównać szanse małych sklepów wobec wielkich sieci handlowych
Podatek handlowy, według założeń rządu, ma wyrównać szanse małych podmiotów działających na rynku - bo obowiązujące dotąd dysproporcje w podatkach powodowały, że wielkie sieci handlowe rozrastały się kosztem małych rodzinnych sklepików.
Małe sklepy czekają na podatek
Maciej Ptaszyński, dyrektor generalny Polskiej Izby Handlu ma nadzieję, że nowy podatek zostanie wprowadzony, bo to znacznie poprawi sytuację małego handlu w kraju.
Jak wyjaśnia, podatek ma wyrównać szanse miedzy małymi sklepami a wielkimi sieciami, zwłaszcza dyskontów.
− Stąd jego konstrukcja progresywna oraz wolna kwota w wysokości 17 mln zł miesięcznie, co po pomnożeniu przez 12 miesięcy daje 204 mln zł, co, po przeliczeniu na euro, odpowiada unijnej definicji obrotów małych i średnich przedsiębiorstw, opisuje gość radiowej Jedynki.
Podatek może wywołać akcję obronną hipermarketów – obniżki cen i promocje, a te mogą uderzyć w małe sklepy
Jednak zdaniem Andrzeja Falińskiego nowe regulacje mogą niekorzystnie odbić się na całym handlu - nie tylko na dużych hipermarketach. Odwołanie Komisji Europejskiej od decyzji sądu, jego zdaniem, nie jest zaskoczeniem.
Jak dodaje, proces zmusi najsilniejszych graczy do reakcji i wtedy będziemy mieli sytuację, że niektóre małe firmy na podatku skorzystają, ale niektóre – przy zderzeniu z akcją hipermarketów – obniżką cen, promocją i ostrą kampanią promocyjną, mogą nadal tracić klientów.
Zgodnie z ustawą, pobór podatku handlowego jest zawieszony do końca 2019 roku.
− Decyzje zapadną po wyczerpaniu całej ścieżki sądowej - podkreśla Paweł Jurek resortu finansów.
Dodaje, że stawki podatku wynoszą 0,8 proc. podstawy opodatkowania jeśli nie przekracza ona 170 mln zł oraz 1,4 proc. nadwyżki podstawy opodatkowania ponad kwotę 170 mln zł. Jest też kwota wolna od podatku, która w skali roku wynosi 204 mln zł.
Na decyzję Trybunału w sprawie podatku trzeba będzie poczekać - przyjmuje się, że procedury w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej potrwają kilka miesięcy.
Tymczasem, jak wynika z założeń projektu nowelizacji ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej - nowy podatek od sklepów miałby się pojawić już od 1 września 2019 roku.
Jednak terminy płatności, z racji rozpoczętego postępowania, mogą być zmienione.
Justyna Golonko, jk