USA: koniec drukowania pieniędzy. Fed wygasza program QE3
2014-10-30, 09:38
Fed zdecydował – koniec z drukowaniem pieniędzy, do końca października nastąpi wygaszenie programu QE3. Pozostawił jednocześnie stopy procentowe bez zmian i nie sprecyzował, kiedy zdecyduje się na zmianę. Widać, że rynki były na to przygotowane – dolar umocnił się do euro, na Wall Street odnotowano lekkie spadki.
Według Marcina Kiepasa z Admiral Markets, w najbliższym czasie największe znaczenie będą miały sygnały ze spowalniającej Europy oraz grudniowa decyzja w sprawie stóp w USA.
Amerykanie dodrukowali ponad 4,4 bln dolarów
Przypomnijmy program QE3 luzowania ilościowego, był odpowiedzią na kryzys finansowy, zapoczątkowany w drugiej połowie 2008 roku. W sumie, w ramach wszystkich trzech części QE, dodrukowano 4,48 biliona dolarów. Od wdrożenia programu QE3, w sierpniu 2012 roku, wyemitowano w sumie około 1,6 biliona nowych dolarów.
Decyzja FOMC, na co zwrócić uwagę
Efekt QE3: spadek bezrobocia, wzrosty na giełdach
Efektem był spadek stopy bezrobocia z ponad 8 do mniej niż 6 procent i wzrost wyceny spółek notowanych na amerykańskich giełdach o ponad 40 procent.
Jak czytamy w komunikacie, opublikowanym na stronie internetowej reuters.com, obecnie gospodarka USA rozwija się w umiarkowanym tempie, poprawiają się warunki na rynku pracy, spada stopa bezrobocia, rosną wydatki gospodarstw domowych.
Gołębiej niespodzianki nie było
- Obecna reakcja rynków, czyli umocnienie się mocne dolara do euro oraz spadki na parkietach nie potrwają długo, ocenia Marcin Kiepas z Admiral Markets. – Po dwóch-trzech dniach, najważniejsze będzie to co się dzieje w osłabionej Europie, szczególnie w niemieckiej gospodarce – mówi analityk.
Wartość złotego będzie zależeć od kondycji gospodarczej Europy
Ocenia, że złoty pozostanie pod presja czynników globalnych – im lepsze dane napłyną z Europy, tym będzie mocniejszy wobec euro oraz franka szwajcarskiego. Ekspert ocenia, że do najbliższego posiedzenia RPP, jego wartość nie ulegnie zmianie. Przewiduje jednocześnie, że czeka nas kolejna obniżka stóp procentowych.
Ekspert ocenia, że dolar do końca roku nie powinien drożeć, ale na początku 2015 r. urośnie w siłę.
Reuters, Jarosław Krawędkowski