Słaby rubel nie zagrozi złotemu ani polskiej gospodarce
W ślad za spadkiem wartości rubla podążą polski złoty. To jednak nie dziwi ekonomistów, którzy jednocześnie dodają - powodów do paniki nie ma.
2014-12-17, 22:08
Posłuchaj
Jak wyjaśnia Mariusz Adamiak, Dyrektor Biura Strategii Rynkowych PKO Banku Polskiego, światowe rynki finansowe są zintegrowane, stąd każda turbulencja przekłada się na waluty ościenne. – Tyle, że na ogół jest to turbulencja krótkotrwała - uspokaja.
Czy suchą nogą przez ten krach przejdzie także polska gospodarka? Tu też wielkich zagrożeń nie ma. Pod warunkiem, że nie pojawią się nowe okoliczności.
Wśród nich ekspert wymienia eskalację konfliktu na Ukrainie czy przerwy w dostawie surowców energetycznych. Według niego, jest to jednak mało prawdopodobne, gdyż Rosja żyje z eksportu ropy i gazu, stąd świadoma próba zakłócenia dostaw stanowiłaby prawdziwy gwóźdź do trumny rosyjskiej gospodarki – mówi Adamiak.
Do momentu eskalacji konfliktu na wschodzie Ukrainy i wprowadzenia embarga na polską żywność, eksport do Rosji stanowił 2 procent polskiego PKB.
REKLAMA
Błażej Prośniewski
REKLAMA