Porozumienie ws. Grecji uspokoiło rynki. Euro, złoty oraz giełdy w górę
Porozumienie ws. Grecji wywołało pozytywną reakcję na rynkach – indeksy na europejskich giełdach zaczęły rosnąć, wzmocniło się euro, a wraz z nim złoty. O godzinie 14.00 za dolara trzeba było zapłacić 3,74, za euro 4,14 a za franka szwajcarskiego – 3,95. Kurs tego ostatniego, według analityków, może zejść do poziomu 3,85 zł.
2015-07-13, 16:02
Posłuchaj
Euroland nie zatrzasnął drzwi przed Grecją, uratował ją przed bankructwem. O szczegółach porozumienia mówi Beata Płomecka z Brukseli.
Dodaj do playlisty
Jak pisze w swoim komentarzu Marcin Kiepas, znacznie umocnienie złotego wobec franka szwajcarskiego i dolara sugeruje analiza sytuacji na wykresach dziennych CHF/PLN i EUR/PLN. Może zapowiadać spadek kursu franka w okolice 3,85 zł, a euro do 4,08-4,09 zł.
Porozumienie w sprawie Grecji wywołało poranny optymizm na rynkach akcji oraz na rynku walut naszego regionu – zyskuje m.in. polski złoty. – Jednak na rynku nie widać euforii – kurs wspólnej waluty znajduje się pod presją podaży, pisze w swoim komentarzu Dorota Sierakowska, analityk Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Grecja nie zbankrutuje i zostanie w strefie euro. Porozumienie z wierzycielami (napisy)
Źr. EU EBS/x-news
REKLAMA
Kurs euro, który przez moment podskoczył do niemal 1,12 dolara, cofnął się po chwili. Indeksy we Frankfurcie i Paryżu równie szybko zaczęły korygować początkowe 1,5-2 proc. zwyżki.
Spadają rentowności włoskich i hiszpańskich obligacji, a rosną niemieckich
Porozumienie, którego koszty poniesie w dużej części niemiecka gospodarka przekłada się na rentowności obligacji tego kraju. Te mocno poszły w górę, tak jak papiery rządowe Danii, Finlandii. Jednocześnie podskoczyły ceny papierów włoskich, portugalskich i hiszpańskich.
Euro i frank w dół. Grecja uspokoiła rynki
Źr. TVNBiznes i Świat/x-news
REKLAMA
- Będziemy obserwować znacznie lepsze rezultaty obligacji krajów peryferyjnych, a jednym z głównych przegranych, szczególnie w krótkim terminie, będą niemieckie bundy – mówi Daniel Lenz z DZ Bank we Frankfurcie.
Droga do końca kłopotów z Grecją jest jednak daleka
Jak ocenia Dorota Sierakowska, osiągnięcie porozumienia to krok naprzód, który stanowi ulgę dla inwestorów na globalnych rynkach finansowych. Jednak do końca greckich kłopotów zadłużeniowych droga jest jeszcze daleka. Obecnie najpilniejszą kwestią jest zatwierdzenie przez grecki parlament koniecznych reform – ma to nastąpić do 15 lipca, a więc już do najbliższej środy.
Powiązany Artykuł
Jak ocenia analityk z DM BOŚ, dopiero zielone światło na reformy w Grecji otworzy temu krajowi drogę do negocjacji w sprawie kolejnego programu pomocowego. Do kompromisu należy więc podchodzić z dużą ostrożnością, bowiem losy Grecji będą się ważyć jeszcze przez wiele dni.
REKLAMA
Porozumienie muszą zaakceptować parlamenty części państw
– Ostrożność inwestorów budzi fakt, że porozumienie, zakładające z jednej strony poważne reformy, a z drugiej znaczną pomoc finansową, musi zostać zaakceptowane przez parlamenty części państw – pisze w komentarzu Maciej Jędrzejak z Saxo Bank.
Jak zauważa, są pierwsze sygnały, że kłopot z tym może mieć sama Grecja. – Inwestorzy przez kolejne dni będą więc pod wpływem informacji dotyczących tej kwestii - podkreśla.
Po ponad 17 godzinach rozmów w ramach szczytu strefy euro, który rozpoczął się w niedzielne popołudnie, premier Grecji Aleksis Cipras osiągnął kompromis z wierzycielami kraju w sprawie programu pomocowego dla Grecji.
"Strefa euro jednomyślnie osiągnęła porozumienie" - poinformował Szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Jak podkreślił, plan dla Grecji przewidywać będzie "poważne reformy" i pomocą finansową dla tego kraju.
Ocenił, że pod koniec tygodnia powinno dojść do formalnego startu negocjacji dotyczących pakietu pomocowego dla Grecji z Europejskiego Mechanizmu Stabilności.
Maciej Jędrzejak, Dorota Sierakowska, jk, PAP
REKLAMA
REKLAMA