Złoty najbardziej niedowartościowaną walutą świata?
Tak przynajmniej twierdzą analitycy Deutsche Banku.
2016-05-25, 20:48
Posłuchaj
̶ Nasza waluta się osłabia, bowiem inwestorzy czekają na podwyżkę stóp w USA - mówi Marcin Lipka, analityk walutowy Cinkciarz.pl.
Dolar może się dalej umacniać
I jak dodaje Lipka, dolar w najbliższym czasie może się umocnić jeszcze bardziej i to nie tylko ze względu na podwyżki stóp za oceanem.
Kapitał przenosi się do bezpiecznej przystani, jaką jest dolar
Wyjaśnia, że dolar obecnie jest historycznie silny nie tylko do złotego, i ta siła dolara po części wynika z tego, że rezerwa federalna sugeruje kolejne podwyżki stóp procentowych, a ponadto wzrasta awersja do ryzyka na globalnym rynku i giełdy spadają.
̶ Dlatego część kapitału przenosi się do amerykańskiej waluty i wypływa z takich gospodarek jak Polska – mówi ekspert.
REKLAMA
Jak zaznacza, gdyby Brytyjczycy wybrali brexit, to odniosłoby to negatywny skutek nie tylko wobec funta, ale i euro.
̶ Mielibyśmy strach na rynku, kapitał zaczął by zmierzać w kierunku dolara amerykańskiego i to tak gwałtownie, że wzmocniłoby to dolara – mówi ekspert.
̶ Można przypuszczać, że wraz z osłabieniem euro osłabłby również złoty, i to wobec wszystkich walut, może z wyjątkiem funta, dodaje Lipka.
Według Deutsche Banku, pierwsza piątka najbardziej niedowartościowanych walut świata to polski złoty, japoński jen, szwedzka korona, węgierski forint i południowoafrykański rand.
REKLAMA
Błażej Prośniewski, jk
REKLAMA