Brexit: panika na europejskich giełdach
Mocne spadki odnotowały w piątek na otwarciu giełdy w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Francji. Wcześniej podobne spadki kursów odnotowano już podczas sesji na giełdach Azji Południowo-Wschodniej.
2016-06-24, 10:27
Posłuchaj
O konsekwencjach referendum w Wielkiej Brytanii mówił w Polskim Radiu 24 Bartosz Sawicki, kierownik Departamentu Analiz TMS Brokers (Błażej Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Dodaj do playlisty
Krótko po rozpoczęciu sesji główny indeks londyńskiej giełdy FTSE 100 spadł o 8,7 proc. Akcje największych banków na tym parkiecie potaniały o 30 proc. Kurs brytyjskiej waluty, funta szterlinga, osłabił się do poziomu najniższego od 1985 roku, czyli 1,3706 USD.
Najważniejszy wskaźnik giełdy we Frankfurcie, DAX, który - jak przypomina AP - reaguje zazwyczaj mocniej niż FTSE, spadł na otwarciu o 9,94 proc.
Giełda paryska spadła na otwarciu o 8 proc., a potem o 10 proc.
Spadki także na azjatyckich parkietach
Po wieściach o Brexicie spadały też główne indeksy na największych giełdach Dalekiego Wschodu: w Japonii, Hongkongu i Korei Południowej oraz w Australii.
Agencja ratingowa Moody's przekazała w piątek, że wynik brytyjskiego referendum będzie miał negatywne konsekwencje dla ratingów kredytowych Wielkiej Brytanii oraz dla innych emitentów w tym kraju.
- Wynik (plebiscytu) zapowiada wydłużony okres politycznej niepewności, która będzie ważyła na brytyjskiej kondycji gospodarczej i finansowej - poinformowała agencja w komunikacie. - Podwyższona niepewność prawdopodobnie osłabi przepływy inwestycyjne i zaufanie, obciążając perspektywy wzrostu Wielkiej Brytanii - dodano.
Obecnie Moody's ocenia wiarygodność kredytową Wielkiej Brytanii na jeden poziom poniżej maksymalnej oceny AAA, ze stabilną perspektywą.
Brytyjczycy w referendum opowiedzieli się za wyjściem ich kraju z Unii Europejskiej. Brexit poparło 51,9 procent głosujących, a pozostanie - 48,1.
Źródło: RUPTLY/ x-news
PAP, awi
REKLAMA