Polscy eksporterzy mogą liczyć na GPW

Posłuchaj

Jak warszawska giełda może wesprzeć eksporterów, oraz dlaczego parkiet jest nadal atrakcyjnym miejscem inwestowania, mówi w rozmowie z Polskim Radiem prezes Giełdy Papierów Wartościowych, prof. Małgorzata Zaleska. /Błażej Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Jak podkreśla prezes GPW, rola instytucji, która kieruje w tym procesie, jest bardzo ważna z powodów kapitałowych.

̶  Przedsiębiorstwa, które będą eksportowały, mają być innowacyjne, potrzebują pieniędzy, które nie zawsze udaje się pożyczyć w instytucjach finansowych – mówi prezes GPW.

Firmy eksportowe mogą liczyć na kapitał zgromadzony na GPW

̶  I na pewno mogą oni liczyć na środki inwestorów ze stołecznego parkietu – mówi prof. Małgorzata Zaleska.

Powiązany Artykuł

Nowa strategia eksportu: jedna agencja, 69 placówek zagranicznych, „jedno okienko”

A ci, wbrew obiegowym opiniom, cały czas inwestują i liczą na spółki notowane na GPW.

20 spółek stara się o dopuszczenie do obrotu, 97 emisji obligacji

Prezes Zaleska ujawnia, że obecnie ok. 20 firm ubiega się o dopuszczenie do obrotu, w tym 13 z nich to nowe spółki.

̶  I dodaje, że na rynku obligacji odnotowane 97 serii emisji obligacji.

Jak zauważa, czeka nas na pewno proces, w którym Polacy zaczną oszczędzać na emeryturę, i jednym z takich miejsc będzie warszawska giełda.

Błażej Prośniewski, jk