Na giełdach "bohaterem" dnia jest funt
W zachodniej Europie wahania indeksów przed publikacją danych z rynku pracy w USA we wrześniu. Bohaterem dnia jest jednak brytyjski funt, który w piątek zjechał o 10 proc. i znalazł się, na bardzo krótko, na najniższym poziomie od 31 lat - podają maklerzy.
2016-10-07, 13:13
O 14.30 zostanie podana stopa bezrobocia w USA we wrześniu. Inwestorzy poznają też dane o liczbie utworzonych nowych miejsc pracy w Stanach w sektorze pozarolniczym i prywatnym.
Analitycy oceniają, że stopa bezrobocia we wrześniu wyniosła bez zmian 4,9 proc. W sektorze pozarolniczym spodziewany jest wzrost nowych miejsc pracy o 172 tysiące, a w sektorze prywatnym - wzrost o 170 tysięcy.
Wskaźniki z rynku pracy mogą stać się dla Fed kolejnym mocnym argumentem, aby podwyższyć stopy procentowe.
Prawdopodobieństwo podwyżki kosztu pieniądza w USA podczas grudniowego posiedzenia amerykańskiego banku centralnego wynosi teraz 64 procent wobec 53 procent tydzień temu. Na listopadową podwyżkę wskazuje 24 proc.
EBC raczej rynków nie zaskoczy
Rynków na pewno nie zaskoczy Europejski Bank Centralny.
Z protokołu EBC, opublikowanego w czwartek, wynika, iż bank nie zamierza w najbliższej przyszłości ograniczać zakresu luzowania ilościowego.
Wcześniej na rynkach pojawiły się informacje, że bank centralny strefy euro przygotowuje się do ograniczania skupu aktywów i wygaszania luzowania polityki monetarnej. Agencja Bloomberg podawała, że skup obligacji może być zmniejszany stopniowo - o 10 mld euro miesięcznie.
Dane o produkcji przemysłu
W piątek mamy już dane o produkcji przemysłu w Niemczech, Francji i Wielkiej Brytanii.
W Niemczech w sierpniu produkcja przemysłowa wzrosła o 2,5 proc. mdm, podczas gdy w poprzednim miesiącu spadła o 1,5 proc. - poinformował urząd statystyczny. Analitycy spodziewali się, że produkcja mdm wrośnie o 1,0 proc
Rdr produkcja przemysłowa wzrosła o 1,9 proc., po uwzględnieniu dni roboczych, podczas gdy poprzednio spadła o 1,3 proc., po korekcie z -1,2 proc. Tu analitycy oczekiwali wzrostu o 0,4 proc.
Swoje dane z przemysłu podali też Francuzi. Produkcja przemysłowa wzrosła o 2,1 proc. w sierpniu mdm, podczas gdy miesiąc wcześniej spadła o 0,5 proc., po korekcie z -0,6 proc. Analitycy spodziewali się tymczasem wzrostu produkcji przemysłowej mdm o 0,6 proc.
W ujęciu rok do roku produkcja przemysłowa wzrosła o 0,5 proc., po spadku o 0,1 proc. w poprzednim miesiącu. Tu oczekiwano spadku o 1,3 proc.
Brytyjczycy z kolei zaskoczyli swoimi danymi - produkcja przemysłowa niespodziewanie spadła w sierpniu o 0,4 proc. mdm, podczas gdy poprzednio wzrosła o 0,1 proc. - poinformowało Krajowe Biuro Statystyki w Londynie. Analitycy spodziewali się tymczasem wzrostu mdm o 0,1 proc.
W ujęciu rdr produkcja przemysłowa wzrosła o 0,7 proc., podczas gdy miesiąc wcześniej wzrosła o 2,1 proc. Z szacunków ekonomistów wynikało, że produkcja przemysłu wzrośnie o 1,3 proc.
Funt "zanurkował" o 10 procent
Ale najbardziej zaskoczył rynki w piątek brytyjski funt, który "zanurkował" o 10 procent.
Dwie minuty chaosu podczas notowań w Azji wystarczyły, aby brytyjski funt zjechał do najniższego od 31 lat poziomu - podają dealerzy. Funt spadł o 10 procent - z poziomu około 1,26 USD za funta do 1,1378 USD na niektórych platformach handlu. Brytyjska waluta szybko jednak odbiła się - do około 1,25 USD.
"Flash crash" dla funta okazał się najgorszy od marca 1985 roku. Wcześniej taki swój "flash crash" miał południowoafrykański rand - o 9 proc. w ciągu 15 minut - w styczniu 2016 r.
PAP, awi
REKLAMA