Akcje Próchnika z GPW tracą 28 proc. Zarząd przygotuje wniosek o ogłoszenie upadłości spółki
Próchnik to najdłużej notowana spółka na GPW. Była jedną z pięciu pierwszych spółek notowanych na GPW 16 kwietnia 1991 roku. Teraz zarząd podjął decyzję o przygotowaniu wniosku o ogłoszenie upadłości. Ale to działania asekuracyjne, ponieważ zarząd nadal widzi realną szansę skutecznej restrukturyzacji działalności. Po południu akcje Próchnika traciły 28 proc.
2018-05-07, 20:18
Z piątkowego komunikatu Próchnika wynika, że pomimo podjęcia decyzji o przygotowaniu wniosku o ogłoszenie upadłości, zarząd spółki potwierdza, że w dalszym ciągu uznaje za uzasadniony wniosek o otwarcie postępowania sanacyjnego, złożony przez spółkę 27 marca.
- Jednakże mając na względzie postanowienia ustawy z dnia 28 lutego 2003 roku - Prawo upadłościowe i obowiązki z niej wynikające, a także zważywszy na zagrożenia dla działalności operacyjnej spółki wynikające z prowadzonych obecnie przez niektórych wierzycieli spółki postępowań egzekucyjnych dotyczących majątku spółki, zarząd spółki z daleko posuniętej ostrożności prawnej podjął decyzję o przygotowaniu wniosku o upadłość spółki - napisano w komunikacie.
Dlaczego przygotowano wniosek o upadłość?
Decyzja o przygotowaniu wniosku o ogłoszenie upadłości podyktowana jest również opóźnieniem przez Sąd Rejonowy w Łodzi otwarcia postępowania restrukturyzacyjnego w postępowaniu sanacyjnym, a także wszczynanymi postępowaniami egzekucyjnymi przeciwko spółce, co w konsekwencji prowadzi do zajęcia rachunków bieżących Próchnika i uniemożliwia spółce bieżące regulowanie zobowiązań.
Zarząd Próchnika zastrzegł, że gdyby do dnia złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki, sąd wydał postanowienie o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego w postępowaniu sanacyjnym, wówczas spółka "dokona rewizji swojej decyzji w przedmiocie przygotowania wniosku o ogłoszenie upadłości".
REKLAMA
Wniosek o postępowanie sanacyjne
27 marca Próchnik złożył do Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy, X Wydziału Gospodarczego ds. Upadłościowych i Restrukturyzacyjnych wniosek o wszczęcie postępowania sanacyjnego.
Główne założenia restrukturyzacji to zbycie wszystkich składników majątku, które nie są bezpośrednio niezbędne do kontynuacji działalności, koncentracja na rozwoju marki Próchnik i sprzedaż marki Rage Age.
- Postępowanie sanacyjne, zawarcie układu i wykonanie go jest najbardziej uczciwą drogą, zapewniającą najwyższy możliwy poziom wykonania zobowiązań - czytamy w komunikacie.
Sąd w Łodzi ustanowił tymczasowego nadzorcę sądowego
Kilka dni wcześniej, 24 kwietnia, Sąd Rejonowy dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi, XIV Wydział Gospodarczy dla spraw Upadłościowych i Restrukturyzacyjnych podjął decyzję o zabezpieczeniu majątku Próchnika poprzez ustanowienie tymczasowego nadzorcy sądowego w osobie Katarzyny Joanny Uszak, licencja doradcy restrukturyzacyjnego nr 156, poinformowała spółka. To konsekwencja złożonego przez spółkę wniosku o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego w postępowaniu sanacyjnym.
REKLAMA
Nieskuteczne decyzje strategiczne
Zarząd Próchnika przyznaje, że utrata możliwości regulowania zobowiązań jest wynikiem zsumowanych z wielu lat efektów nieskutecznej realizacji decyzji strategicznych, które w związku z tym nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.
Za 2017 rok spółka miała 64,5 mln zł skonsolidowanej straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej w 2017 r. wobec 2,81 mln zł straty rok wcześniej. Strata operacyjna wyniosła 58,58 mln zł wobec 4 mln zł straty rok wcześniej. Wynik EBITDA wyniósł -56,14 mln zł wobec -2,11 mln zł rok wcześniej.
Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 54,35 mln zł w 2017 r. wobec 56,48 mln zł rok wcześniej.
W ujęciu jednostkowym strata netto w 2017 r. wyniosła 63,18 mln zł wobec 4,01 mln zł straty rok wcześniej.
REKLAMA
Cel restrukturyzacji
Podstawowym celem planu restrukturyzacyjnego, wchodzącego w skład złożonego wniosku sanacyjnego jest przywrócenie spółce zdolności do wykonywania zobowiązań.
Główne założenia restrukturyzacji to:
- zbycie wszystkich składników majątku, które nie są bezpośrednio niezbędne do kontynuacji działalności, koncentracja na rozwoju marki Próchnik i sprzedaż marki Rage Age
- sprzedaży głównie przez internet oraz koncentrację na produkcji okryć wierzchnich
Powody kryzysu w spółce
W komunikacie opublikowanym 7 kwietnia br. zarząd Próchnika podał przyczyny kryzysu:
- Poważne błędy w rozwoju spółki po emisji w 2013 r. Ówczesny zarząd akceptował zbyt wysokie koszty produkcji w polskich fabrykach oraz przyjął strategię sprzedaży w cenach regularnych. Przy agresywnej polityce cenowej konkurentów, spółka z dużym opóźnieniem dostosowała ceny do rynku
- Błędnie realizowana koncepcja multi- brand, w której zlekceważono krytyczny czynnik różnej specyfiki marek Próchnik i Rage Age
- Złe zarządzanie kluczową marką Próchnik, która przeszła nieprzemyślany, kosztowny rebranding. Porzucono prawdziwy, utrwalony w Polsce wizerunek Próchnika jako solidnej jakościowo marki modowej i niekwestionowanego przez dekady lidera okryć wierzchnich. Jego miejsce zajął oderwany od produktu zwrot do motywów historyczno-patriotycznych oraz militarnych
- Złe zarządzanie marką Rage Age. Marka Rage Age miała potwierdzony kilkuletnimi wynikami flagowych sklepów duży potencjał, oparty o lojalną, aktywną grupę kilku tysięcy klientów, tworzących wyjątkową społeczność wokół tego brandu. Potencjał ten został zmarnowany m.in. poprzez wspólne sklepy z marką Próchnik, nieprzemyślane wyprzedaże oraz niszowe nowe kolekcje, które nie znajdowały odpowiedniej aprobaty w społeczności Rage Age
- Zła polityka kolekcyjna. Błędy asortymentowe powodowały brak pokrycia rynku ofertą - zarówno w zakresie proponowanych modeli, jak rozmiarów i kolorystyki
- Brak kontroli nad produkcją. Zamówienia były składane w sposób nieformalny, bez umów określających specyfikację produktu, terminarz dostaw oraz sankcje związane z terminowością realizacji i jakością wykonania
- Błędna wizja salonów sieci. Niektóre salony marek wymagających kameralnych, butikowych, a zarazem efektywnych lokalizacji (Rage Age) usiłowano realizować na wzór wielkopowierzchniowych sklepów samoobsługowych. Prowadziło to do wynajmowania zbyt dużych powierzchni i zbyt kosztownych aranżacji.
- Niefunkcjonalny model sprzedaży internetowej
NRG, komunikat, PAP, kw
REKLAMA
REKLAMA