Licealiści bili się z policją broniąc pieniędzy na edukację
Uczniowie szkół średnich i studenci protestowali w całych Włoszech przeciwko cięciom w budżecie oświaty oraz kryzysowi.
2012-10-05, 15:00
Posłuchaj
W kilku miastach, m. in. W Rzymie i Turynie, doszło do starć młodzieży z policją, która musiała użyć pałek i gazów łzawiących. W Rzymie manifestowało pięć tysięcy, w innych miastach - od Alp po Sycylię - po kilkaset osób. Pochody zorganizowane przez lewicowe organizacje uczniowskie i studenckie przeszły ulicami stolicy oraz Mediolanu, Turynu, Neapolu i Palermo. Wznoszono okrzyki przeciwko polityce oszczędności rządu Mario Montiego, ale i przeciwko Europie. Gigantyczna karykatura premiera, przedstawionego jako wampir, pojawiła się na moment w pobliżu Ołtarza Ojczyzny w centrum Wiecznego Miasta. W Turynie zatrzymano piętnastu demonstrantów, biorących udział w starciu z policją, w którym rany odniosło pięć osób. Wszędzie protesty spowodowały chaos w ruchu kołowym, co nie przysporzyło uczniom i studentom sympatyków wśród mieszkańców.
REKLAMA