„Janosikowe”: Mazowsze pożycza pieniądze, płace niezagrożone
Marszałek woj. mazowieckiego nie składa broni po zablokowaniu kont urzędu. Zapowiada w radiowej Trójce, że zapewni wszystkim podległym instytucjom środki na działalność, wzywa do nowelizacji „janosikowego”.
2014-04-16, 09:34
Posłuchaj
Władze Mazowsza zapewnią działanie podległych im instytucji - zapowiedział Struzik.
Mazowieckie pożycza pieniądze
Marszałek Struzik powiedział, że jak długo będzie to możliwe, mazowiecki samorząd będzie zaciągał kredyty, aby sfinansować działanie podległych mu instytucji. Dodał, że przede wszystkim będą chronione płace pracowników.
Mazowsze proponuje udziały w Kolejach Mazowieckich
Marszałek poinformował, że Koleje Mazowieckie otrzymały wczoraj 19 milionów złotych dofinansowania od samorządu. Pieniądze te pochodziły z kredytu. Struzik zapowiedział, że zrobi wszystko, aby Koleje Mazowieckie działały normalnie, gdyż mają newralgiczne znaczenie dla województwa.
O konsekwencjach zajęcia kont Mazowsza czytaj >>>
REKLAMA
Przypomniał, że kilka miesięcy temu zaproponował ministerstwu finansów oddanie na poczet zaległości 13 i pół procenta udziałów w Przewozach Regionalnych, jakie ma Mazowsze. Propozycja ta została odrzucona, ale Struzik powiedział, że ją podtrzymuje. Dodał, że przyjęcie tej oferty byłoby dla Mazowsza rozwiązaniem przejściowym do czasu wprowadzenia nowych przepisów, dotyczących "janosikowego".
Czas znowelizować ustawę o janosikowym
Adam Struzik wezwał jednocześnie do szybkiej nowelizacji przepisów, dotyczących "janosikowego". Powiedział w Jedynce, że jeżeli nie nastąpi to do września, to samorządom będzie trudno przygotować budżety na przyszły rok.
Struzik podkreślił, że przy tworzeniu systemu pomocy dla uboższych województw trzeba uwzględnić możliwości Mazowsza. Powinno ono najpierw zapewnić finansowanie własnych zadań, a pozostałe środki przekazywać budżetowi.
Płacisz dzisiaj za zyski sprzed dwóch lat
Marszałek dodał, że wpłaty na "janosikowe" określa się na podstawie dochodów sprzed dwóch lat, tymczasem dochody samorządów, oparte o podatki, są bardzo niestabilne.
REKLAMA
Adam Struzik podkreślił, że jeśli Trybunał Konstytucyjny uznał przepisy dotyczące "janosikowego" za niezgodne z konstytucją, to Ministerstwo Finansów powinno znaleźć rozwiązanie na okres przejściowy.
Zdaniem Struzika, takie rozwiązania są, ale ministerstwu brakuje dobrej woli. Marszałek dodał, że próbuje ono odreagować niekorzystny dla resortu werdykt Trybunału Konstytucyjnego.
Struzik podkreślił, że obecna sytuacja jest absurdalna, gdyż urząd skarbowy zabiera z konta samorządu przeszło 60 milionów złotych, a za kilka dni oczekuje wpłaty 53 milionów "janosikowego".
Dodał, że będzie wnioskował o zwrot 60 milionów, które zostały zablokowane na koncie warszawskiego urzędu skarbowego.
REKLAMA
Marszałek Struzik powiedział, że od czterech lat stara się zwiększyć oszczędności mazowieckiego samorządu. Nie można jednak oszczędzać w nieskończoność, gdyż, jak się wyraził, doprowadzi to do "dziadostwa".
Marszałek zarzucił też Prawu i Sprawiedliwości oraz Sojuszowi Lewicy Demokratycznej, że prowadzą zmasowany atak na jego osobę. Oświadczył, że mimo kierowanych przeciw niemu zarzutów nie zamierza podawać się do dymisji.
jk
REKLAMA